Money Mitch by Kaz Baagane Lyrics
[Refren]
Wszędzie świecę się jak Money Mitch
Wiem jak to rozegrać, mordo Leszek Pisz, cały w Givenchy
Leci sobie stare Tripple Six, oh
Ja tu robię falę, mnie się nie da stąd zmyć
Wszędzie świecę się jak Money Mitch
Wiem jak to rozegrać, mordo Leszek Pisz, cały w Givenchy
Leci sobie stare Tripple Six, oh
Ja tu robię falę, mnie się nie da stąd zmyć
[Zwrotka 1]
Nie traktuj jej jak gwiazdy, bo w jej oczach będziesz tylko fanem
Spodnie noszę sprane, jeśli nowe były sprane
Air Force'y na raz, dwa i trzy i na razie
Nie ma tanich narkotyków u mnie na pokładzie
Grałem za trzydzieści koła, pięć lat temu też za dwójkę
Widziałeś mnie w Biedronce, mordo kupowałem żujkę
Widziałeś mnie w Biedronce, mordo wziąłeś to za ujmę
Ja nigdy nie wybrzydzam, nawet kiedy dają bułkę
Inny niż ty, bo się nie wpierdalam w spółkę
Jaja ma na czole, potem całujesz ją w czółko
Cały dzień wkurwiony w Skodzie Roomster
Ja w tym czasie flexa oglądam pod latarką z moim wujkiem
Twoja ci nie robi tego, no bo to jest fujka
W sumie wjebała by ci w stójce
Wybieram się na misję jak za morze sójka
Ty zawsze zostaniesz z tym jebanym podwórkiem
[Refren: Kaz Bałagane]
Wszędzie świecę się jak Money Mitch
Wiem jak to rozegrać, mordo Leszek Pisz, cały w Givenchy
Leci sobie stare Tripple Six, oh
Ja tu robię falę, mnie się nie da stąd zmyć
Wszędzie świecę się jak Money Mitch
Wiem jak to rozegrać, mordo Leszek Pisz, cały w Givenchy
Leci sobie stare Tripple Six, oh
Ja tu robię falę, mnie się nie da stąd zmyć
[Zwrotka 2]
Mówisz, że w Warszawie kręcisz lody
Tak naprawdę obrzygałeś schody na Bankowym
Przeglądasz sobie sztuki, przybliżasz im na stopy
W tym czasie jedzie tu Madzianga, prosto z Saragossy
Nigdy sodówa nie uderzy mi do głowy
Chłopie to nie pierwsza jest łapanka
Liczę sobie króli mordo, w furze słucham Bacha
Nowy Be do Gie to dla twojej duszy balsam
Dzwoni mi telefon, „Sprechen Sie bitte langsam”
Ja to mordo foliarz, wojna jest od marca (to Warszawa!)
Na postoju zgred ciśnie parcha
Zamulone, przyjebane zombie, wszędzie w maskach
Rośnie nowe pokolenie zjebów, nauczanie zdalne
Elektorat partii nam serwuje tu złą karmę
Nic tylko hustle, kiedy w okół myśli czarne
Upadła ci firma, mordo zaraz coś ogarnę
[Refren: Kaz Bałagane]
Wszędzie świecę się jak Money Mitch
Wiem jak to rozegrać, mordo Leszek Pisz, cały w Givenchy
Leci sobie stare Tripple Six, oh
Ja tu robię falę, mnie się nie da stąd zmyć
Wszędzie świecę się jak Money Mitch
Wiem jak to rozegrać, mordo Leszek Pisz, cały w Givenchy
Leci sobie stare Tripple Six, oh
Ja tu robię falę, mnie się nie da stąd zmyć
Wszędzie świecę się jak Money Mitch
Wiem jak to rozegrać, mordo Leszek Pisz, cały w Givenchy
Leci sobie stare Tripple Six, oh
Ja tu robię falę, mnie się nie da stąd zmyć
Wszędzie świecę się jak Money Mitch
Wiem jak to rozegrać, mordo Leszek Pisz, cały w Givenchy
Leci sobie stare Tripple Six, oh
Ja tu robię falę, mnie się nie da stąd zmyć
[Zwrotka 1]
Nie traktuj jej jak gwiazdy, bo w jej oczach będziesz tylko fanem
Spodnie noszę sprane, jeśli nowe były sprane
Air Force'y na raz, dwa i trzy i na razie
Nie ma tanich narkotyków u mnie na pokładzie
Grałem za trzydzieści koła, pięć lat temu też za dwójkę
Widziałeś mnie w Biedronce, mordo kupowałem żujkę
Widziałeś mnie w Biedronce, mordo wziąłeś to za ujmę
Ja nigdy nie wybrzydzam, nawet kiedy dają bułkę
Inny niż ty, bo się nie wpierdalam w spółkę
Jaja ma na czole, potem całujesz ją w czółko
Cały dzień wkurwiony w Skodzie Roomster
Ja w tym czasie flexa oglądam pod latarką z moim wujkiem
Twoja ci nie robi tego, no bo to jest fujka
W sumie wjebała by ci w stójce
Wybieram się na misję jak za morze sójka
Ty zawsze zostaniesz z tym jebanym podwórkiem
[Refren: Kaz Bałagane]
Wszędzie świecę się jak Money Mitch
Wiem jak to rozegrać, mordo Leszek Pisz, cały w Givenchy
Leci sobie stare Tripple Six, oh
Ja tu robię falę, mnie się nie da stąd zmyć
Wszędzie świecę się jak Money Mitch
Wiem jak to rozegrać, mordo Leszek Pisz, cały w Givenchy
Leci sobie stare Tripple Six, oh
Ja tu robię falę, mnie się nie da stąd zmyć
[Zwrotka 2]
Mówisz, że w Warszawie kręcisz lody
Tak naprawdę obrzygałeś schody na Bankowym
Przeglądasz sobie sztuki, przybliżasz im na stopy
W tym czasie jedzie tu Madzianga, prosto z Saragossy
Nigdy sodówa nie uderzy mi do głowy
Chłopie to nie pierwsza jest łapanka
Liczę sobie króli mordo, w furze słucham Bacha
Nowy Be do Gie to dla twojej duszy balsam
Dzwoni mi telefon, „Sprechen Sie bitte langsam”
Ja to mordo foliarz, wojna jest od marca (to Warszawa!)
Na postoju zgred ciśnie parcha
Zamulone, przyjebane zombie, wszędzie w maskach
Rośnie nowe pokolenie zjebów, nauczanie zdalne
Elektorat partii nam serwuje tu złą karmę
Nic tylko hustle, kiedy w okół myśli czarne
Upadła ci firma, mordo zaraz coś ogarnę
[Refren: Kaz Bałagane]
Wszędzie świecę się jak Money Mitch
Wiem jak to rozegrać, mordo Leszek Pisz, cały w Givenchy
Leci sobie stare Tripple Six, oh
Ja tu robię falę, mnie się nie da stąd zmyć
Wszędzie świecę się jak Money Mitch
Wiem jak to rozegrać, mordo Leszek Pisz, cały w Givenchy
Leci sobie stare Tripple Six, oh
Ja tu robię falę, mnie się nie da stąd zmyć