Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Chanson de Geste by Kaz Baagane Lyrics

Genre: rap | Year: 2019

[Intro]
Leci sobie Cocaine Castle, All Day Everyday they hustle
Mam yay', mam x i da grasso, triple double jak Russell
Życie to bazar, łykasz padakę lub się wzbogacasz
Pamiętam zapach pierwszego skuna, trzynastolatek, opór zamuła

[Zwrotka 1]
Nigdy nie zmieniłbym w życiu tym nic, gram na jej cipie jak hi-hat
Nowy Talib Kweli i Hi-Tek, dziura w bani jak w bajgiel
Gruby hajs jak Chajzer, leci na szmaty, nie w Sizeer
Ciągle te jebane ciuchy, a miałem już kupić tą działkę
Dwa gołębie pod brodą, kiedy obcinam skoki
DJ Bobon, bo żydy i żużel dla twojej załogi
Każdy ruchał kiedyś, mordko, w życiu już goblina
Flexa mam ostrego, jak pierdolniesz, to mogiła
Wcinam pangę, choć to nawet nie jest ryba
Zwykły bamber, wy jebane parówy z ryja
Znowu jestem w pierdolonym McDonaldzie
Kiedy leci Bedogie, kurwa dojadajcie

[Refren]
Szmata się pluje, żem poszet z nią jak jajko
Więcej jazzu niż Stańko, nowe Chanson de Geste
Więcej jazzu niż myśli cierp, wiozę ci, mordeczko
Dawno by mnie już poznał, gdyby nie mój dresscode
Szmata się pluje, żem poszet z nią jak jajko
Więcej jazzu niż Stańko, nowe Chanson de Geste
Więcej jazzu niż myśli cierp, wiozę ci, mordeczko
Dawno by mnie już poznał, gdyby nie mój dresscode
[Zwrotka 2]
Jest tu kilku zawodników MMA
Ja jestem zawodnikiem MDMA
Mam większe cyce niż ona ma
Dawno odpulona, nie mów o nas, bo nie było nas
Jebać sztuczną biżuterię, ale sztuczne cyce lubię
Ty wkurwiony, bo żeś widział tylko takie na PornHubie
Więcej grzyba w niej niżeli jest w hubie
8-0-8 w sercu gra jak Lex Luger
Kiedyś to był Wu-Tang, bity na jednym loopie
Dzisiaj słucham gówien, jak Où t'es papa où t'es
Chemik i profesor, jak kiedyś Jerzy Buzek
Nigdy mnie nie rozkminicie, mówię wam

[Refren]
Szmata się pluje, żem poszet z nią jak jajko
Więcej jazzu niż Stańko, nowe Chanson de Geste
Więcej jazzu niż myśli cierp, wiozę ci, mordeczko
Dawno by mnie już poznał, gdyby nie mój dresscode
Szmata się pluje, żem poszet z nią jak jajko
Więcej jazzu niż Stańko, nowe Chanson de Geste
Więcej jazzu niż myśli cierp, wiozę ci, mordeczko
Dawno by mnie już poznał, gdyby nie mój dresscode