Powtórka by KayakGLHS Lyrics
[Refren: Kayak]
Chcę z Tobą iść się pouczyć, nie nocą włóczyć
Mała noc jest jeszcze młoda, zostawiam na potem joya
Szybko podskoczę na stację (nie) po energola
Ze mną jest gotowa pływać na głębokich wodach x2
[Zwrotka 1: Kayak]
Idziemy do Ciebie, albo do mnie
Materiał sam się nie wkuje
Pogubiła się, zdejmuje spodnie
Jak dobrze, że mnie rozumie
Trzeba to wkuć, potem skuć się i zapamiętać
Chcę poczuć luz, w nocy uciec, do tego piękna
Dupa jej gorąca jak Xiaomi w lato
W planach nie było nauki tylko top Gelato
Jutro powtórka, będziesz się wiła, jak zwija się w rękach bibułka
Wiem, że to lubisz, ja lubię to także, więc pamiętaj jutro, że:
[Refren: Kayak]
Chcę z Tobą iść się pouczyć, nie nocą włóczyć
Mała noc jest jeszcze młoda, zostawiam na potem joya
Szybko podskoczę na stację (nie) po energola
Ze mną jest gotowa pływać na głębokich wodach x2
[Zwrotka 2: Wavyzien]
Ona ze mną będzie gotowa na wysokie loty w kosmos
Obkupię ją z góry na dół, będziemy się szlajać nocą (po co?)
Ja sam kurwa nie wiem po co, po co
Jazdy mamy po LSD nie LPG, ponosimy się lotom
Latam bo mam w chuj wysokie loty, ale jeśli latam, no to z moją małą
Ona chciała ze mną jarać babol, ona chciała ze mną liczyć saldo
Starym kurwom, to mówię pardon (pa-pa-pardon)
Wyjebane mam, bo kiedy latam, to loty bardzo wysokie
To nie Apollo, to Wavy szmato
Trapowe numery z którymi pracuję, to uwierz ty dziwko, rozjebie na bank, Wavy na majk, to podpali na bank, życie jebane jak kurwa Vabank (strzał) życie jebane jak kurwa Vabank (bank ba-ba-bank)
Rozjebie na bank
[Refren: Kayak]
Chcę z Tobą iść się pouczyć, nie nocą włóczyć
Mała noc jest jeszcze młoda, zostawiam na potem joya
Szybko podskoczę na stację (nie) po energola
Ze mną jest gotowa pływać na głębokich wodach x2
Chcę z Tobą iść się pouczyć, nie nocą włóczyć
Mała noc jest jeszcze młoda, zostawiam na potem joya
Szybko podskoczę na stację (nie) po energola
Ze mną jest gotowa pływać na głębokich wodach x2
[Zwrotka 1: Kayak]
Idziemy do Ciebie, albo do mnie
Materiał sam się nie wkuje
Pogubiła się, zdejmuje spodnie
Jak dobrze, że mnie rozumie
Trzeba to wkuć, potem skuć się i zapamiętać
Chcę poczuć luz, w nocy uciec, do tego piękna
Dupa jej gorąca jak Xiaomi w lato
W planach nie było nauki tylko top Gelato
Jutro powtórka, będziesz się wiła, jak zwija się w rękach bibułka
Wiem, że to lubisz, ja lubię to także, więc pamiętaj jutro, że:
[Refren: Kayak]
Chcę z Tobą iść się pouczyć, nie nocą włóczyć
Mała noc jest jeszcze młoda, zostawiam na potem joya
Szybko podskoczę na stację (nie) po energola
Ze mną jest gotowa pływać na głębokich wodach x2
[Zwrotka 2: Wavyzien]
Ona ze mną będzie gotowa na wysokie loty w kosmos
Obkupię ją z góry na dół, będziemy się szlajać nocą (po co?)
Ja sam kurwa nie wiem po co, po co
Jazdy mamy po LSD nie LPG, ponosimy się lotom
Latam bo mam w chuj wysokie loty, ale jeśli latam, no to z moją małą
Ona chciała ze mną jarać babol, ona chciała ze mną liczyć saldo
Starym kurwom, to mówię pardon (pa-pa-pardon)
Wyjebane mam, bo kiedy latam, to loty bardzo wysokie
To nie Apollo, to Wavy szmato
Trapowe numery z którymi pracuję, to uwierz ty dziwko, rozjebie na bank, Wavy na majk, to podpali na bank, życie jebane jak kurwa Vabank (strzał) życie jebane jak kurwa Vabank (bank ba-ba-bank)
Rozjebie na bank
[Refren: Kayak]
Chcę z Tobą iść się pouczyć, nie nocą włóczyć
Mała noc jest jeszcze młoda, zostawiam na potem joya
Szybko podskoczę na stację (nie) po energola
Ze mną jest gotowa pływać na głębokich wodach x2