Bezludna Wyspa by Kate Vansum Lyrics
Byc albo nie byc?
Nie mam radosci w sobie
Jestem bez przyszlosci
Nie chce milosci
Nic od zycia
Mam dosc ich
Jestem na bezludnej wyspie
Teraz mam juz dobre zycie
Chcialbys moze ze mna byc tez tu?
Ale nie bedziesz
To znowu ja
Nie chce byc juz tak
Jak kiedys
Nie bede dotrzymywal obietnic
Nie chce byc
Nie chce zyc
Mam depresje
Nie chce byc
Nie chce zyc
Jestem smieciem
Nie chce nic
Nie chce nic
Od ciebie, nie
Odejdz ode mnie
Zostaw mnie
Wreszcie gdzies
Daj mi jakis lek
Wyalienowany
Zainfekowany
Nie podchodz do niego
Dalej chce sie zabic
Ciagle niekochany
Czasem opetany
Nie podchodz do niego
Dalej chce sie zabic
Zostaw mnie
Wreszcie gdzies
Daj mi jakis lek
Zostaw mnie
Wreszcie gdzies
Daj mi jakis lek
Nie mam radosci w sobie
Jestem bez przyszlosci
Nie chce milosci
Nic od zycia
Mam dosc ich
Jestem na bezludnej wyspie
Teraz mam juz dobre zycie
Chcialbys moze ze mna byc tez tu?
Ale nie bedziesz
To znowu ja
Nie chce byc juz tak
Jak kiedys
Nie bede dotrzymywal obietnic
Nie chce byc
Nie chce zyc
Mam depresje
Nie chce byc
Nie chce zyc
Jestem smieciem
Nie chce nic
Nie chce nic
Od ciebie, nie
Odejdz ode mnie
Zostaw mnie
Wreszcie gdzies
Daj mi jakis lek
Wyalienowany
Zainfekowany
Nie podchodz do niego
Dalej chce sie zabic
Ciagle niekochany
Czasem opetany
Nie podchodz do niego
Dalej chce sie zabic
Zostaw mnie
Wreszcie gdzies
Daj mi jakis lek
Zostaw mnie
Wreszcie gdzies
Daj mi jakis lek