Diss na inżynieryjną by Kasiub, Szymon, Grzechu Lyrics

[Intro: Kasiub]
Okej, 2018, LCA, 2A i 2C
Odpowiadamy
Szymon, Grzechu, Kubi, Kasiub na bicie

[Zwrotka 1: Szymon]
Klasa inżynieryjna to pała policyjna (psy)
Klasa politechniczna jest bezkonkurencyjna
(To pała policyjna, to, to pała policyjna)
1E inżynieryjna, ja to widzę czarno biało
Chcecie się dowartościować, uderzajcie do nas śmiało (dawajcie)
Młodsi grają w chowanego bo dzieciństwo to jest chwila (moment)
Za te kilkanaście lat ty nam sprzedasz Happy Meal'a
Teraz błędy wytknę pozerom
Wy pewnie dzielicie przez zero
Śmieje się nawet pan z ksero
Obmyślamy wzór jak Heron
Jesteś sprzeczny z założeniem
Ja przynajmniej nie seplenię
Już ostatnie uderzenie
To jest proste jak mnożenie, gang, gang
[Hook: Pani Dudzic]
Funkcja ma wzór y=2x-4, to gdzie przecina oś iksów?
Oś igreków, 0 i -4, 2x-4, Tak? Czy to jest jasne?

[Zwrotka 2: Grzechu]
Na samym początku skazuję was na straty (to koniec)
Wprowadzam tu reakcję, a w niej 2 substraty
Reakcja ta zachodzi w środowisku etanolu (etanolu)
Nazwana jest przeze mnie reakcją wpierdolu (jebać)
I teraz jadę dalej z tym dissem w waszą stronę
Z chłopakami z politechnicznej zbijam sobie pionę (piona)
I może dla was moment zbyt hardkorowy (hardkor)
Bo rozpuszczam was łatwo niczym kwas siarkowy (H2SO4)
Skoro to reakcja to jesteście reagentem
Który z panem Warzechą zapierdala na komendę (tfu)
I teraz tym wersem dobiję całą waszą grupę
Weźcie sobie cyrkle i wsadźcie se je w dupę (głęboko)