Nadużycia by Karwel Lyrics
[Zwrotka 1: Karwel]
Wstałem jakoś po trzynastej
Dlaczego mam nie zacząć dnia od browca
Spłukam nim pastę - a resztę będę miał do tosta
Poprawię maszkiem po wczoraj mogło mi coś zostać
Zażyję garstkę leków bym się do końca nie rozpadł
Wszystko spoko między mną a mną, mam
Mały kłopot jak opuścić dom i mam
Wciąż wrażenie że ktoś wlepia wzrok - we mnie
Choć tak szczerze kto by się przejmował.. mnąąąą?
I tak szczerze wyjebane mam
Pewnie przez klony od zioma które żem nad ranem zjadł
On je skołował od babci którą już skołował świat
I tak ich ma za wiele, nie skapnie się że jest paru brak?
Brak autorytetów i perspektyw
Ta zwrotka to mój świat sprzed lat gdy każdy dzień był jednym
To nie jest wina rodziny, osiedli
Jest to wina tego że jestem jebnięty na punkcie różnych..
[Refren]
Nadużyć - moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Jak tu żyć?
Nadużyć - moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Jak tu żyć?
[Zwrotka 2: Biak]
Znów kminię czy się nie zaszyć na początek od jutra w domu
Nie chcę już odwracać twarzy od lustra i mikrofonu
Lata wstecz z klipu do tych wersów nam nie wyszło wiele
Wróciliśmy bez filmu bo wróciliśmy bez kamery
Ktoś mnie pyta jak tam nałóg - mówię "dobrze mordo"
Kręcę ciągle taki sam scenariusz tak jak polskie porno
Nie potrzeba mi wytwórni, dobra może Polmos
Mi pomoże się zmotywować i coś dobrze pierdolnąć
Nie słucham po odwykach raperów co się mądrzą
Celebracja w ten sposób może być trochę ryzykowną
Zawsze się bałem prochów - by się w nie nie obrócić
Bo za dobrze znam swoje braki tak jak intencje ludzi
Nie mogę się za dobrze poczuć bo to uzależnia
Za długo nudzić - se pobiegam choć to ze szkła bieżnia
Już mi zeszła presja, świetnie potrafię kłamać
To moja pewna stała tendencja znana do różnych..
[Refren]
Nadużyć - moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Jak tu żyć?
Nadużyć - moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Jak tu żyć?
Wstałem jakoś po trzynastej
Dlaczego mam nie zacząć dnia od browca
Spłukam nim pastę - a resztę będę miał do tosta
Poprawię maszkiem po wczoraj mogło mi coś zostać
Zażyję garstkę leków bym się do końca nie rozpadł
Wszystko spoko między mną a mną, mam
Mały kłopot jak opuścić dom i mam
Wciąż wrażenie że ktoś wlepia wzrok - we mnie
Choć tak szczerze kto by się przejmował.. mnąąąą?
I tak szczerze wyjebane mam
Pewnie przez klony od zioma które żem nad ranem zjadł
On je skołował od babci którą już skołował świat
I tak ich ma za wiele, nie skapnie się że jest paru brak?
Brak autorytetów i perspektyw
Ta zwrotka to mój świat sprzed lat gdy każdy dzień był jednym
To nie jest wina rodziny, osiedli
Jest to wina tego że jestem jebnięty na punkcie różnych..
[Refren]
Nadużyć - moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Jak tu żyć?
Nadużyć - moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Jak tu żyć?
[Zwrotka 2: Biak]
Znów kminię czy się nie zaszyć na początek od jutra w domu
Nie chcę już odwracać twarzy od lustra i mikrofonu
Lata wstecz z klipu do tych wersów nam nie wyszło wiele
Wróciliśmy bez filmu bo wróciliśmy bez kamery
Ktoś mnie pyta jak tam nałóg - mówię "dobrze mordo"
Kręcę ciągle taki sam scenariusz tak jak polskie porno
Nie potrzeba mi wytwórni, dobra może Polmos
Mi pomoże się zmotywować i coś dobrze pierdolnąć
Nie słucham po odwykach raperów co się mądrzą
Celebracja w ten sposób może być trochę ryzykowną
Zawsze się bałem prochów - by się w nie nie obrócić
Bo za dobrze znam swoje braki tak jak intencje ludzi
Nie mogę się za dobrze poczuć bo to uzależnia
Za długo nudzić - se pobiegam choć to ze szkła bieżnia
Już mi zeszła presja, świetnie potrafię kłamać
To moja pewna stała tendencja znana do różnych..
[Refren]
Nadużyć - moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Jak tu żyć?
Nadużyć - moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Moja głowa pcha mnie wciąż do różnych nadużyć
Jak tu żyć?