Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Wschód Końca by Karwan Lyrics

Genre: rap | Year: 2020

[Zwrotka 1: Karwan]
(Ej, Joł)
Robię foty tym ulicom, jak kapiszon w "Mieście Boga"
Do stracenia mniej niż zero, jak ta kapela rockowa
Chuj czy ruszy Was to, Ona już nie wierzy w moje słowa
Stoję kurwa mać wśród Was, a zobacz, że się ciągle chowam
W bani to co wczoraj, tu mnie nie ma, jestem duchem
Wyzionąłem ducha z buchem i się bujam tak bez złudzeń
Z boku obserwuję, jak wiruje wszystko wokół
Nim demony z mojej głowy, mnie tu szybko zbiją z tropu
Te najświętsze słowa naszego życia
Błagam nie wymawiaj ich, gdy brak im pokrycia
W sumie co ja gadam? Byłem sam hipokryta
Miałem żyć dla Ciebie, byłem martwy za życia
Nie chcę chlać ani frykać, bać ani zdychać
By mi wycierała z łez po Tobie twarz jakaś dziwka....

[Bridge: Szpaku]
Yeah, Młody Karwan, Młody Simba
Skrrrt, skrrrt, skrrrt
[Refren: Karwan, Szpaku]
To gotuje, mrozi krew, niеch poczuje każdy łeb
Jak to w kurwe kłujе mnie po tym wszystkim
Chyba nie mam siły biec i się czuję tu jak śmieć
Nie wiem czy w ogóle wiesz o tym wszystkim
To gotuje, mrozi krew, niech poczuje każdy łeb
Jak to w kurwe kłuje mnie po tym wszystkim
Chyba nie mam siły biec i się czuję tu jak śmieć
Nie wiem czy w ogóle wiesz o tym wszystkim

[Zwrotka 2: Szpaku]
Świeczki na torcie zmienią się w te na grobie
Maturalne kreacje, na stroje pogrzebowe
Nas troje w tamtej chacie, nastroje nieciekawe
On w temacie obeznany, zabrany z czasem przez dragi
Ej kurewko jebana
2k21 będzie dla mnie jak beef dla Białasa
Ona w różowej panterce, kręci swoim tyłeczkiem
Chce panterę w sobie, nie przejmuje się mym hejtem
Ciągle głodny jak Cho'Gath, ciągle rosnę jak Cho'Gath
Jеden upadek i maleję w waszych oczach
Dzieci Aspergera, społeczność nas pożera
Zrobiliśmy coś ważnego, tylko w głowie jest bariera
Mona, Mona Lisa, kiedyś namaluję ją
Da-vin-ci w blok
Siema Karwan, wymalujemy złoto
Nagramy piosenkę i podarujemy blokom
[Refren: Karwan, Szpaku]
To gotuje, mrozi krew, niech poczuje każdy łeb
Jak to w kurwe kłuje mnie po tym wszystkim
Chyba nie mam siły biec i się czuję tu jak śmieć
Nie wiem czy w ogóle wiesz o tym wszystkim
To gotuje, mrozi krew, niech poczuje każdy łeb
Jak to w kurwe kłuje mnie po tym wszystkim
Chyba nie mam siły biec i się czuję tu jak śmieć
Nie wiem czy w ogóle wiesz o tym wszystkim