Kula daje fula -Parodia by Karol Rap Lyrics
[Intro]
Ta, mieszkam w Krynica na zasranej ulicy
Ta, wiecie co sie stało?
[Zwrotka 1]
Otwarłem rano oczy i totalne zdziwienie
To nie nocna polucja to dziewczęce krwawienie
Dostałem okresu i jestem taki brzydki
Jedyne co potrafie to pożerać frytki
Mam wielką pape i wiele w niej mieszcze
Nie miałem w niej tylko kutacha jeszcze
Nos jak kartofel, brwi też zgoliłem
"tak będzie fajnie" se wymyśliłem
Nie jеstem pokraką
Lecz rodzina mnie niе wspiera
Mam 14 lat i miano frajera
Wyszedłem z podziemia
Ale sie nie sprzedałem
Nikt mnie nie chciał
To z Omenem zostałem
Rzk - to grupa z mojej dzielnicy
Rzk - to znaczy Rumuni z Krynicy
[Zwrotka 2]
Jestem gruby, śmierdze potem
Nie jestem prawiczkiem odbyłem stosunek z kotem
Pieszczę swoje kakao ale mnie ciągle mało
Analna rozpusta, moja głowa strasznie pusta
Słabe flow, kiepskie rymy
To ja kula aka Jimmy
Zapodaję kupe szajsu
Mówię bzdury nie mam hajsu
Marnym telefonem robię to nagranie
Bądźmy szczerzy, szkoda czasu na nie
Prawie 3 minuty poszły się jebać
A ja pro-raper próbuję sie sprzedać
Mam słabą nawijkę jestem pierdolnięty
Rumun z krynicy niedorzwinięty
Tak mówią niektórzy moi wrogowie
A ja wam powiem, oni mają troche racji
Zjadam kolację w ubikacji
W ubikacji, w ubikacji
[Zwrotka 3]
Do szkoły nie chodzę
Bo mnie wyrzucili
Bo głupi bo debil rodzicom tłumaczyli
Ekhem, Ekhem, Ekhem
Takie dźwięki w wydaje
Ygh, Ygh
Tak zapodaję
Bo inaczej nie potrafię wielu słów nie znam
Wolę geografię
Jak wkurzę rodziców
To mam problemy
Biją mnie i gwałcą
Tak tu żyjemy
Ja się nie opieram
Lubię ostre zabawy
Drzwiami pierdolnięcie ty też w szafie zamknięcie
Ta, lubię takie fetysze
Czasem po tym ledwo dyszę
Ale wierze, że moje życie się odmieni
Rumun z Krynicy dobrym rapem wszystko zmieni
Dostałem okresu, jadłem z sedesu
(Smakuję ci mocz z sedesu?)
[Outro]
Ta, rodzice chcieli mnie zabić
Tak, Rodzice chcieli zrobić skrobankę
Ale nie stać ich było więc mieli niespodziankę
To ja Kula raper niechciany Elo,Elo
Ta, mieszkam w Krynica na zasranej ulicy
Ta, wiecie co sie stało?
[Zwrotka 1]
Otwarłem rano oczy i totalne zdziwienie
To nie nocna polucja to dziewczęce krwawienie
Dostałem okresu i jestem taki brzydki
Jedyne co potrafie to pożerać frytki
Mam wielką pape i wiele w niej mieszcze
Nie miałem w niej tylko kutacha jeszcze
Nos jak kartofel, brwi też zgoliłem
"tak będzie fajnie" se wymyśliłem
Nie jеstem pokraką
Lecz rodzina mnie niе wspiera
Mam 14 lat i miano frajera
Wyszedłem z podziemia
Ale sie nie sprzedałem
Nikt mnie nie chciał
To z Omenem zostałem
Rzk - to grupa z mojej dzielnicy
Rzk - to znaczy Rumuni z Krynicy
[Zwrotka 2]
Jestem gruby, śmierdze potem
Nie jestem prawiczkiem odbyłem stosunek z kotem
Pieszczę swoje kakao ale mnie ciągle mało
Analna rozpusta, moja głowa strasznie pusta
Słabe flow, kiepskie rymy
To ja kula aka Jimmy
Zapodaję kupe szajsu
Mówię bzdury nie mam hajsu
Marnym telefonem robię to nagranie
Bądźmy szczerzy, szkoda czasu na nie
Prawie 3 minuty poszły się jebać
A ja pro-raper próbuję sie sprzedać
Mam słabą nawijkę jestem pierdolnięty
Rumun z krynicy niedorzwinięty
Tak mówią niektórzy moi wrogowie
A ja wam powiem, oni mają troche racji
Zjadam kolację w ubikacji
W ubikacji, w ubikacji
[Zwrotka 3]
Do szkoły nie chodzę
Bo mnie wyrzucili
Bo głupi bo debil rodzicom tłumaczyli
Ekhem, Ekhem, Ekhem
Takie dźwięki w wydaje
Ygh, Ygh
Tak zapodaję
Bo inaczej nie potrafię wielu słów nie znam
Wolę geografię
Jak wkurzę rodziców
To mam problemy
Biją mnie i gwałcą
Tak tu żyjemy
Ja się nie opieram
Lubię ostre zabawy
Drzwiami pierdolnięcie ty też w szafie zamknięcie
Ta, lubię takie fetysze
Czasem po tym ledwo dyszę
Ale wierze, że moje życie się odmieni
Rumun z Krynicy dobrym rapem wszystko zmieni
Dostałem okresu, jadłem z sedesu
(Smakuję ci mocz z sedesu?)
[Outro]
Ta, rodzice chcieli mnie zabić
Tak, Rodzice chcieli zrobić skrobankę
Ale nie stać ich było więc mieli niespodziankę
To ja Kula raper niechciany Elo,Elo