Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Muzyka by Kamil Bednarek Lyrics

Genre: pop | Year: 2017

Zdumiewające jak upływa czas
Tracę grunt pod nogami w gonitwie za własnym szczęściem
Żyję w matni, w której nie mam szans
Na to by móc ze spokojem to zdawać coraz więcej

Tracę dni nieumiejętnie wierząc w Boga
Często błądzę we mgle ludzkich kłamstw
Poszukując tej światła szczerości
Tracę dni nieumiejętnie dobierając słowa
Pisząc kolejny rozdział tej barwnej historii
O wędrówce na sam szczyt

Porażony pychą świat, znów wabi nas, robi to podstępnie
Te wartości coraz mniej, tylko z tobą płynę w nieznane
Prawda nigdy nie utonie, więc
Opuszczamy ten ląd, nabierając sił
Tylko z tobą płynę w nieznane do końca twoich dni

Dobrze znam złe intencje ludzi
Którzy chcą uczyć konwencje pozytywnego patrzenia na świat
Tylko z tobą mogę ich uwolnić z mentalnych krat
Brak czasu i odwagi w nas, prowokuje regress
By zajął nasz ostatni bastion
To znak, który mówi nam Otwórz swe oczy i poznaj swa wartość
Porażony pychą świat, znów wabi nas, robi to podstępnie
Te wartości coraz mniej, tylko z tobą płynę w nieznane
Prawda nigdy nie utonie, więc
Opuszczamy ten ląd, nabierając sił
Tylko z tobą płynę w nieznane do końca twoich dni

Jesteś częścią mnie z tobą odpływam, odpływam, odpływam

Porażony pychą świat, znów wabi nas, robi to podstępnie
Te wartości coraz mniej, tylko z tobą płynę w nieznane
Prawda nigdy nie utonie, więc
Opuszczamy ten ląd, nabierając sił
Tylko z tobą płynę w nieznane do końca swoich dni
(tylko z tobą, odpływać w nieznane)
Do końca swoich dni
(Opuszczam życia ląd)
Do końca swoich dni