Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Hot16Challenge2 by Kamil Bednarek Lyrics

Genre: rap | Year: 2020

Ta obojętność dla artystów budzi we mnie gniew
Sam nie wiem czy chcę czuć go, czy lepiej czuć wstyd
Każdy ich badman ting karma rozliczy, uwierz mi
Ta obojętność dla artystów budzi we mnie gniew
Sam nie wiem czy chcę czuć go, czy lepiej czuć wstyd
Każdy ich badman ting karma rozliczy, uwierz mi
Rozkminka, przyłącz się do akcji, pod spodem masz linka
Na ulicach strach, prawda nieczynna
Nauczeni słuchać, ich każda dusza niewinna
Napiętnowani u granic wytrzymałości
Twój błąd
Nie nakarmisz kłamstwami tych co już syci są
Jak to trawisz, że sprzymierzeńcami jest każda broń
Manipulacja
Mentalność zbiera jej plon
I nie bawi mnie za nic, że nie rozumiesz jak zło
Pętle na szyi tych prawdziwych zaciska
Co chcą z marzeniami żyć, o których zapominają
Bo ich ego gasi zapał ich flow
Ta obojętność dla artystów budzi we mnie gniew
Sam nie wiem czy chcę czuć go, czy lepiej czuć wstyd
Każdy ich badman ting karma rozliczy, uwierz mi
Ta obojętność dla artystów budzi we mnie gniew
Sam nie wiem czy chcę czuć go, czy lepiej czuć wstyd
Każdy ich badman ting karma rozliczy, uwierz mi