Ballada o Byłej by Kamerzysta Lyrics

[Intro]
To jest pierdolony rock and roll, suki (and roll, suki!)

[Refren: Kamerzysta]
Miałem w życiu kilka marzeń
Chciałem grać jej na gitarze i za rękę iść na plażę
Z nią nie brakowało wrażeń
Zostawiła swoją szminkę na butelce z inicjałem
Miałem w życiu kilka marzeń
Chciałem grać jej na gitarze i za rękę iść na plaże
Z nią nie brakowało wrażeń
Zostawiła swoją szminkę na butelce z inicjałem

[Zwrotka 1: Kamerzysta]
Siedzę w studio i zapisuję te kartki (kartki!)
Ona pisze SMSy, chore jazdy (jazdy!)
Nie wiedziałem, że ta chemia się przedawni (się przedawni!)
Piszę o miłości, leje rum do szklanki (do szklanki!)
Jestem tym najgorszym, mówią koleżanki (koleżanki!)
Łamie serca co sekundę, piszą fanki (piszą fanki!)
Chciałem ciebie mieć na zawsze, teraz tańczysz (teraz tańczysz!)
W życiu tempo ma trzy czwarte, tak jak walczyk (walczyk!)
[Refren: Kamerzysta]
Miałem w życiu kilka marzeń
Chciałem grać jej na gitarze i za rękę iść na plaże
Z nią nie brakowało wrażeń
Zostawiła swoją szminkę na butelce z inicjałem
Miałem w życiu kilka marzeń
Chciałem grać jej na gitarze i za rękę iść na plażę
Z nią nie brakowało wrażeń
Zostawiła swoją szminkę na butelce z inicjałem

[Zwrotka 2: Kubańczyk]
Jej inicjały mam wycięte tu na ręce
Krwawe żyletki rozrzucone po łazience
Byłem szczęśliwy, teraz chemia daje szczęście
Idę pijany, każdy robi ze mną zdjęcie
Mam na sobie Gucci, ale puste serce
No i co z tego, że mnie stać na drogie Merce
Codziennie śni mi się jak trzymam Cię za rękę
Jak się obudzę sprawdzam jak zrobić ten węzeł

[Refren: Kamerzysta]
Miałem w życiu kilka marzeń
Chciałem grać jej na gitarze i za rękę iść na plażę
Z nią nie brakowało wrażeń
Zostawiła swoją szminkę na butelce z inicjałem
Miałem w życiu kilka marzeń
Chciałem grać jej na gitarze i za rękę iść na plaże
Z nią nie brakowało wrażeń
Zostawiła swoją szminkę na butelce z inicjałem
[Zwrotka 3: Kamerzysta]
Givenchy na sobie i drogie zegarki (drogie zegarki!)
Dobrze wiesz, byłaś ważniejsza niż te marki (niż te marki!)
Byłaś przy mnie, miałem jedne brudne Nike'i (brudne Nike'i!)
Ja się nie zmieniłem, chociaż krążą bajki (krążą bajki!)
Wokół kłamią, a ja wciąż jestem bezradny (bezradny!)
Niech wypiorą górę i wypalą fajki (i wypalą fajki!)
Twoją twarz już widzę, teraz tylko zza mgły (zza mgły!)
Zamarznięte serce, skruszone w kawałki (skruszone w kawałki!)

[Refren: Kamerzysta]
Miałem w życiu kilka marzeń
Chciałem grać jej na gitarze i za rękę iść na plaże
Z nią nie brakowało wrażeń
Zostawiła swoją szminkę na butelce z inicjałem
Miałem w życiu kilka marzeń
Chciałem grać jej na gitarze i za rękę iść na plaże
Z nią nie brakowało wrażeń
Zostawiła swoją szminkę na butelce z inicjałem