Sebiksy by Kacperczyk Lyrics
[Refren: Maciek Kacperczyk]
To był ciężki rok, jak parę ton
Teraz leżę z nią i mam wolny dom
Mamy całą noc, niech słyszy cały blok
When I fell in love, w tle leci Blonde
Pokochałem sb, już chyba mogę cb
Tak mocno oddychamy, że parują szyby
Namaluję ci serca na nich i napiszę wierszyki
Mógłbym cały blok twoim imieniem otagować jak sebiksy
[Zwrotka 1: Maciek Kacperczyk]
Nigdy nie zapomnę tego, jak mi było źle
Bez ciebie nawet wszystkie dobre chwile były złe
Przeglądałem Roksę i szukałem na Tinderze
Na ulicy było trudno przez maseczkę
Przez parę miesięcy miałem tylko bałagan
Wyrzuciłem śmieci, poskładałem ubrania
Ty sie dobijałaś, ale był hałas
Teraz jest cicho i już
[Refren: Maciek Kacperczyk]
To był ciężki rok, jak parę ton
Teraz leżę z nią i mam wolny dom
Mamy całą noc, niech słyszy cały blok
When I fell in love, w tle leci Blonde
Pokochałem sb, już chyba mogę cb
Tak mocno oddychamy, że parują szyby
Namaluję ci serca na nich i napiszę wierszyki
Mógłbym cały blok twoim imieniem otagować jak sebiksy
[Zwrotka 2: Maciek Kacperczyk]
Oglądamy filmy, a ja patrzę cały czas na ciebie
Bo się w TV odbijasz, zawsze obejrzę co wybierzesz
Mogą być to paradokumenty i romantyczne komedie
Z tobą nawet mogę ustawić status związku na FB
Ty nawet nie wiesz co to SB
Dla ciebie nieważne, czy na karcie na czasie jestem
Które miejsce na OLiS i ile mam wyświetleń
Zawsze moją fanką będziesz
[Zwrotka 3: Julia Wieniawa]
Wolimy siedzieć w domu, chociaż wszystko już otwarte
Mamy słodkie wino, Telepizzę i kanapę
Wszyscy na wakacjach my robimy kwarantannę
Nie potrzebujemy morza, niedaleko mamy wannę
Wolimy siedzieć w domu, chociaż wszystko już otwarte
Mamy słodkie wino, Telepizzę i kanapę
Wszyscy na wakacjach my robimy je na chacie
Tu mi ciebie nie ukradnie nikt
[Refren: Maciek Kacperczyk & Julia Wieniawa]
To był ciężki rok, jak parę ton
Teraz leżę z nią i mam wolny dom
Mamy całą noc, niech słyszy cały blok
When I fell in love, w tle leci Blonde
Pokochałem sb, już chyba mogę cb
Tak mocno oddychamy, że parują szyby
Namaluję ci serca na nich i napiszę wierszyki
Mógłbym cały blok twoim imieniem otagować jak sebiksy
To my, to my, to my, to my
To my, to my, to my, to my
To my, to my, to my, to my
To my, to my, to my, to my
To my, to my, to my, to my
To my, to my, to my, to my
To my, to my, to my, to my
To my, to my, to my, to my
[Outro]
Jula! Jula! Juleczka! Cho na chwilę
Oh my God, ty no nie wierzę
[?]
To był ciężki rok, jak parę ton
Teraz leżę z nią i mam wolny dom
Mamy całą noc, niech słyszy cały blok
When I fell in love, w tle leci Blonde
Pokochałem sb, już chyba mogę cb
Tak mocno oddychamy, że parują szyby
Namaluję ci serca na nich i napiszę wierszyki
Mógłbym cały blok twoim imieniem otagować jak sebiksy
[Zwrotka 1: Maciek Kacperczyk]
Nigdy nie zapomnę tego, jak mi było źle
Bez ciebie nawet wszystkie dobre chwile były złe
Przeglądałem Roksę i szukałem na Tinderze
Na ulicy było trudno przez maseczkę
Przez parę miesięcy miałem tylko bałagan
Wyrzuciłem śmieci, poskładałem ubrania
Ty sie dobijałaś, ale był hałas
Teraz jest cicho i już
[Refren: Maciek Kacperczyk]
To był ciężki rok, jak parę ton
Teraz leżę z nią i mam wolny dom
Mamy całą noc, niech słyszy cały blok
When I fell in love, w tle leci Blonde
Pokochałem sb, już chyba mogę cb
Tak mocno oddychamy, że parują szyby
Namaluję ci serca na nich i napiszę wierszyki
Mógłbym cały blok twoim imieniem otagować jak sebiksy
[Zwrotka 2: Maciek Kacperczyk]
Oglądamy filmy, a ja patrzę cały czas na ciebie
Bo się w TV odbijasz, zawsze obejrzę co wybierzesz
Mogą być to paradokumenty i romantyczne komedie
Z tobą nawet mogę ustawić status związku na FB
Ty nawet nie wiesz co to SB
Dla ciebie nieważne, czy na karcie na czasie jestem
Które miejsce na OLiS i ile mam wyświetleń
Zawsze moją fanką będziesz
[Zwrotka 3: Julia Wieniawa]
Wolimy siedzieć w domu, chociaż wszystko już otwarte
Mamy słodkie wino, Telepizzę i kanapę
Wszyscy na wakacjach my robimy kwarantannę
Nie potrzebujemy morza, niedaleko mamy wannę
Wolimy siedzieć w domu, chociaż wszystko już otwarte
Mamy słodkie wino, Telepizzę i kanapę
Wszyscy na wakacjach my robimy je na chacie
Tu mi ciebie nie ukradnie nikt
[Refren: Maciek Kacperczyk & Julia Wieniawa]
To był ciężki rok, jak parę ton
Teraz leżę z nią i mam wolny dom
Mamy całą noc, niech słyszy cały blok
When I fell in love, w tle leci Blonde
Pokochałem sb, już chyba mogę cb
Tak mocno oddychamy, że parują szyby
Namaluję ci serca na nich i napiszę wierszyki
Mógłbym cały blok twoim imieniem otagować jak sebiksy
To my, to my, to my, to my
To my, to my, to my, to my
To my, to my, to my, to my
To my, to my, to my, to my
To my, to my, to my, to my
To my, to my, to my, to my
To my, to my, to my, to my
To my, to my, to my, to my
[Outro]
Jula! Jula! Juleczka! Cho na chwilę
Oh my God, ty no nie wierzę
[?]