Cjanci by KSU Lyrics
Bili nas na komendę
Bez komendy bili nas
Głuche psy ślepe mendy
Gdzie popadło lali nas
Czego wtedy tak się bali?
O co była tamta złość?
Ze wściekłości oszalały
Ślepy słuch i głuchy wzrok
Wtedy buty wtedy pały
Teraz ostra strzela broń
Ludzie co się z wami stało
Że wciąż ginąć musi ktoś
Czego wtedy tak się bali?
O co była tamta złość?
Ze wściekłości oszalały
Ślepy słuch i głuchy wzrok
Może łatwiej spust pociągnąć
Kiedy gardło dławi strach
A tym strachem oniemiały
Ślepy słuch i głuchy wzrok
Czego wtedy tak się bali?
O co była tamta złość?
Ze wściekłości oszalały
Ślepy słuch i głuchy wzrok
Bez komendy bili nas
Głuche psy ślepe mendy
Gdzie popadło lali nas
Czego wtedy tak się bali?
O co była tamta złość?
Ze wściekłości oszalały
Ślepy słuch i głuchy wzrok
Wtedy buty wtedy pały
Teraz ostra strzela broń
Ludzie co się z wami stało
Że wciąż ginąć musi ktoś
Czego wtedy tak się bali?
O co była tamta złość?
Ze wściekłości oszalały
Ślepy słuch i głuchy wzrok
Może łatwiej spust pociągnąć
Kiedy gardło dławi strach
A tym strachem oniemiały
Ślepy słuch i głuchy wzrok
Czego wtedy tak się bali?
O co była tamta złość?
Ze wściekłości oszalały
Ślepy słuch i głuchy wzrok