Podziemia by KSANDER Lyrics

[Ref. x2] Ksander
Wchodzę na boombapy tak jak kurwa w starej szkole
Rapy, trapy i boombapy przerobiłem tego tonę
Rzuć mnie na głęboką wodę, przecież kurwa nie utonę
To kozackie pozdrowienia, Radwa Przemków to podziemia

[Zwrotka 1] PeJot
Przerobiłem myśli, na to, co teraz słuchasz
Znów jestem na misji tak jak Święty Łukasz
Ziom ma teledyski kozak, liczy się tu sztuka
Zwykle 4 dyszki, ale dziś odpuszczam skuna
I biorę się za to co było mi dane
Se rano wracałem, mówiłem kochanie
Wyjebane dalej, co dalej się boję
Bo pauzy godzina spierdala nam projekt
Co, że wjebany w tę głębszą wodę
Gorzej jest wtedy opuścić worek
Zczajcie gamonie jak jest się na dole
To plusy są takie, że niżej nie możesz
Przemków czy Radwa, my w podziemiu, nie raz, dwa
Tylko ta determinacja, i oldschoolowy sample
Sprawia, że chcę ciągle rap grać
Pozdrawiam tych co chcą nas znać
Wchodzę na bit, jeśli majka gospodarz spala, a Ksander... x2
[Ref. x2] Ksander
Wchodzę na boombapy tak jak kurwa w starej szkole
Rapy, trapy i boombapy przerobiłem tego tonę
Rzuć mnie na głęboką wodę, przecież kurwa nie utonę
To kozackie pozdrowienia, Radwa Przemków to podziemia