Może tak jest by KMS (PL) Lyrics
Zawsze chciałem być kimś innym
Ale świat był zimny na prośby więc stałem się gorszy
Nikogo nie winię za me winy sam nie chciałem być cierpliwym
Więc musiałem zacząć błądzić
Większość świata ma smak gorzki jak wódka
Nie to, że nie siada, ale radzę
Bliżej go nie poznawać chyba, że chcesz się wkurwiać
Bo dziś nie przypomina wczorajszego jutra nawet
Ludzie ludziom mówią że dasz radę
Chyba jest nam ciężko przełknąć prawdę
Czasem krótka ciemność bywa lepsza od
Fałszywego światła, które przygasa nagle
Chcemy sobie wmawiać, że to tylko wypadek
Przy pracy - jutro się będę śmiał z nich
Ale nic sprawia, że po czasie codzienność
Zmienia barwy a świat staje się fajny
I może się starzeję, może tak jest
I zmieniłem spojrzenie, nie żyje z dnia na dzień
A może tylko nie wiem co się dzieje albo nie chce
Bo czuję szczęście ale wciąż widzę cień
I może się starzeję, wiesz może tak jest
I zmieniłem spojrzenie, nie żyje z dnia na dzień
A może nie wiem co się dzieje albo nie chce
Bo czuję szczęście ale wciąż widzę cień
Ciągle śmieszą mnie głupoty
Więc nie martw się o mnie - siedzi tam jeszcze dzieciak
Tylko czasem ciężko go wydobyć bo świat kreuje kłopoty
I co dzień nas nakręca - w życiu nie jest łatwo nie mieć serca
Jeszcze ciężej je utrzymać w całości - świat nie ma litości
Dla słabych i mocnych - nie ważne jakbyś chciał się przed nim bronić
Zapewniam - więc nawet nie próbuj się wykręcać, nie mamy pojęcia co będzie
Za chwile - bo znam go na tyle by wiedzieć, że przyszłość jest pewna wiedza
Ta od pogodynek więc odpowiedz ile mam jeszcze narzekać, że życie to farsa
I kogoś przerasta - dzisiaj się cieszę jak mniam to też pewnie jest kwestia farta
Ale świat był zimny na prośby więc stałem się gorszy
Nikogo nie winię za me winy sam nie chciałem być cierpliwym
Więc musiałem zacząć błądzić
Większość świata ma smak gorzki jak wódka
Nie to, że nie siada, ale radzę
Bliżej go nie poznawać chyba, że chcesz się wkurwiać
Bo dziś nie przypomina wczorajszego jutra nawet
Ludzie ludziom mówią że dasz radę
Chyba jest nam ciężko przełknąć prawdę
Czasem krótka ciemność bywa lepsza od
Fałszywego światła, które przygasa nagle
Chcemy sobie wmawiać, że to tylko wypadek
Przy pracy - jutro się będę śmiał z nich
Ale nic sprawia, że po czasie codzienność
Zmienia barwy a świat staje się fajny
I może się starzeję, może tak jest
I zmieniłem spojrzenie, nie żyje z dnia na dzień
A może tylko nie wiem co się dzieje albo nie chce
Bo czuję szczęście ale wciąż widzę cień
I może się starzeję, wiesz może tak jest
I zmieniłem spojrzenie, nie żyje z dnia na dzień
A może nie wiem co się dzieje albo nie chce
Bo czuję szczęście ale wciąż widzę cień
Ciągle śmieszą mnie głupoty
Więc nie martw się o mnie - siedzi tam jeszcze dzieciak
Tylko czasem ciężko go wydobyć bo świat kreuje kłopoty
I co dzień nas nakręca - w życiu nie jest łatwo nie mieć serca
Jeszcze ciężej je utrzymać w całości - świat nie ma litości
Dla słabych i mocnych - nie ważne jakbyś chciał się przed nim bronić
Zapewniam - więc nawet nie próbuj się wykręcać, nie mamy pojęcia co będzie
Za chwile - bo znam go na tyle by wiedzieć, że przyszłość jest pewna wiedza
Ta od pogodynek więc odpowiedz ile mam jeszcze narzekać, że życie to farsa
I kogoś przerasta - dzisiaj się cieszę jak mniam to też pewnie jest kwestia farta