Wakacje 2020 OUTRO by KILASTY Lyrics
Chciałeś kwocie do rąk
Z morza mi skapnie słono
Miałem knocie tonąć?
Jak dla mnie to jezioro
Gubię w drodze pogoń
Oczyszczam się jak lotos
A po locie polot
Tym samolotem w koło x2
Przy zamocie ziomo
Też widzi na różowo
Niech plany nas nie gonią
Bo musimy odpocząć x2
DOBRY LOT, A POTEM POLOT*
Z morza mi skapnie słono
Miałem knocie tonąć?
Jak dla mnie to jezioro
Gubię w drodze pogoń
Oczyszczam się jak lotos
A po locie polot
Tym samolotem w koło x2
Przy zamocie ziomo
Też widzi na różowo
Niech plany nas nie gonią
Bo musimy odpocząć x2
DOBRY LOT, A POTEM POLOT*