Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Woda by KI3M0N Lyrics

Genre: rap | Year: 2020

[Zwrotka 1]
Znowu siedzę sam leje tylko czystą wodę
Na zegarze 3:05, Boże znowu spać nie mogę
Te chłopaki tak jak ja chcieli by coś w życiu mieć
Drogie fury, drogie buty, mordy w życiu (flex, flex)
Nie rozumiem teraz mody chociaż mam 20 lat
Módl się jak nie masz floty i nie stać cię na gucci bag
Od matki bierzesz pieniądze potem puszczasz wszystko z dymem
A jak ona coś ci powie to wyzywasz ja od dziwek
PA PA PA, jakie buty jaki styl, banan żyje za nie swoje w życiu nie osiągnie nic
Ja na Boga obiecuje, że choć chce osiągnąć szczyt to się nigdy nie zamienię w taki pierdolony shit
Chce być ciągle taki sam, chcę odkrywać nowe drogi, chcę obstawiać ziomom hasz chce z nimi palić do woli, mamie pomóc za ten czas, który poświęciła mi no a resztę ludzi wspierać na tym tak zależy mi

[Zwrotka 2]
(skrrrrrrrt, skrrrrt, skrrrt)
Jadę sobie starą furą wciskam gaz i skręcam jaaaa
Kiedyś zamienię na benza jaaaa
Kiedyś sobie kupię Merca S-CLASS
Bo mój styl przez duże S bo tak najebane w bani, że strach myśleć co tam jest
Ziomki sobie graja w LoLa ja piszę 9 tekst, chcę wypłatę mieć w milionach nie żyć kurwa tak jak pies
Mam to czego nie mają inni, lecę pod prąd nie oglądam się za wszystkim
To życie to wyścig NASCAR albo drifting
Ty siedzisz w pitstopie i przyglądasz się im wszystkim
Chciałbyś z nimi jeździć, ale nie wyszło
Kiedy wchodzisz w zakręt to dociskasz sprzęgło
(To dociskasz sprzęgło)
[Hook]
Ba-nan buja się w furze starego
Ja z ziomkiem jedziem Laguną Renault

[Outro]
W gaciach trzymam 5, czuje, że będzie zadyma
Zaczynamy, kupuje 0,7 nie ma więc
Lecimy do monopola biore flache energola
Ziomek już zarzygał się, zarzygał się nosem

(POGCHAMP!)