Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Latamy by KI3M0N Lyrics

Genre: rap | Year: 2020

[Zwrotka 1]
Czerwone słońce na niebie w mojej głowie ciągle ty
Powiedz jak się przed tym chronić, melancholia, chore sny, wczoraj śniłaś mi się ty
Serce mnie do teraz boli
Dla kurażu pije trzy barman po-po-polej mi
Próbuje zwalczyć demony
Czarna bluza jak ten syf, co otwiera kaktus blizn
Czysta goi wszystkie z nich

[Refren]
Na wiosennym wietrze, latamy furami
Powiedz ile jeszcze, będziemy spadali
Błagam odbierz wreszcie, dzwonie tygodniami
Im just callin', Im just callin' babe
Just callin'

[Zwrotka 2]
Czuje te emocje kiedy jestem nafurany
Kiedy ona patrzy na mnie albo kiedy patrze na nich
Ten styl to nie marka, robi (skrrt) ja nie zwalniam
Jestem K do jebanego M je sprawdzą cię
Po cholerę wciąż się męczę
Szukam odpowiedzi zamiast odciąć to kompletnie
Mam bagaż doświadczeń mając te 20 lat (lat)
Ciągle lecę po więcej ran, chyba sprawia mi to fan (woow)
Robię jebany trap, latam po ulicach miasta i chcę żyć ponad stan
Znowu w środku mojej duszy czają się stare demony, ale nie wypuszczę skurwysynów
Czysta goi większość ran
[Refren x2]
Na wiosennym wietrze, latamy furami
Powiedz ile jeszcze, będziemy spadali
Błagam odbierz wreszcie, dzwonie tygodniami
Im just callin', Im just callin' babe
Just callin'