Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Bezsenni by Junes Lyrics

Genre: rap | Year: 2015

[Zwrotka 1: Junes]
Nie chcę się wkurwiać, już chcę być spokojny
Może byłoby łatwiej jakbym nie był skupiony?
Na sobie nastawiony napęd po sukces
Lecz nie szukam inspiracji w pustej półlitrówce
Już wybieram luz, uczę się ludzi od zera
To mentalny powrót do czasów dema
Gdzieś to spierdoliłem, pora wrócić tam
Takie [?] zabijają trudny czas
Umiem uśpić wrzask, ten ukryty w mieście
Dasz mi tłusty bas, ja naprawię cię wreszcie
Zamiast mówić „weź się” albo „świat to chuj”
Chcę okazać serce nim zgasisz światło tu
Mówisz „czas to wróg”, staram się go okiełznać
Zawsze możesz potem mówić, że mnie nie znasz
Choć nie oddam ci czasu taktowany [?] sekund
Umiem dostrzec szczęście [?]
I to tkwi w człowieku, trzeba umieć znaleźć
Daj mi czas, dam ci czas, zechcesz to świat stanie
Teraz spójrz za okno - było źle ci, co?
Nie uratuję cię, ale chcę dać ci coś
[Zwrotka 2: Junes]
Taki beat jest jak ekstrakt z [?]
Daję oddech blokom, które chcą nas [?]
Całe życie każdy ruch jakby biegać w fordzie
Dziś nawet lubię ruchy spowolnione
Umiem się uśmiechnąć i chcę dać ci to
Chociaż znów na pewno z nas zadrwi los
Wiem, że chciałaś chciałeś i pewnie ciągle tak
Nie pomoże ci żadna z ich prostych prawd
Słowa są tylko wiatrem, pierdol i [?]
Ja i Pete na track to jak dawka lekarstwa
Jebać Xanax, znam świat nie od wczoraj
Tak plastycznie, że chwytam go własnymi rękoma
Nie chcę stawiać się nawet w twojej sytuacji
I nie ważne jak patetycznie tutaj zabrzmi
Bierz ten beat SoulPete'a, słuchaj co ci mówię
Wciąż bezsenni [?] jak najlepszy duet
Gramy to na pętli już nie od wczoraj
Weź słuchaj bezsennych zamiast smętnych porad
Jak chcesz komuś pomóc to naucz się słuchać uważnie
Dzisiaj świat dał nam drugą szansę