Przyszłość z blet by Janon Lyrics

Znów Ci wkręcam fazę na łeb
Jak jesteś dobry do zobaczenia w finale
Mama pyta mnie o plany, a ja dalej zawód raper
Ziom pyta mnie o plany, a ja znów kruszę tę hacę
Ona...
Pyta mnie o plany no to mówić nie potrafię
Rap lata między blokami, tak se namieszamy w rapie
Nieważne czy to nagram se w Zambrowie czy w Warszawie
[ale, ale..]
Namieszamy jeśli na miasto pisane

[Refren]
Nawet nie chcę się wiązać, a więc słyszysz nie, nie, nie
Nasze plany na przyszłość szybka kasa, dobry seks
Nie wiem co mi pisane, ale wróżę przyszłość z blet
No a później znowu mam bezsenne noce tak jak Blade [x2]

Jestem dobry no i to nawet nie Praga
Tylko prawda z którą się nie możesz utożsamiać
Znów się wkręca na łeb faza
Chyba czasem gubię palant, a jak nie chcę z Tobą gadać znaczy, że porzucam balans
Jesteś dobrym człowiekiem, ale tylko z opowiadań
Nie jesteśmy jak kawa, xanax
Jesteśmy jak blant i kawa
[Refren]
Nawet się nie chcę wiązać, a więc słyszysz nie, nie, nie[...]