Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Jestem graczem by JRK Lyrics

Genre: rap | Year: 2017

[JRK]
Moja forma, wysokie loty, czujesz to brat?
Dla hejterów ta muzyka jest jak z siekierą kat
Znowu Jarek na bicie, mam te je*aną wenę
Te numery będę nucił kiedy wejdę na scenę
Pewny siebie jak nigdy, bo rozje*ie tą gre
Jak pytałem czy mam szanse to mówili, że nie
Teraz robię numery, oni chcą tego słuchać
Jak szukałeś dobrych rapsów to już nie musisz szukać
Jestem graczem, do tej gry wprowadzam chaos
Zapisałem 3 zeszyty, ciągle było mi mało
Moje flow nieprzeciętne, chociaż ciągle do szlifu
Każdy wers który napisze wrzucam do życiorysu
Chcieli żebym upadał, no to leciałem wyżej
Kiedy mieli już dosyć, no to leciałem wyżej
Tak doszedłem gdzie jestem, nie wiem jak to nazywać
Wiem, że to jeszcze nie szczyt, ale wiem że się zbliża

[REFREN]
Jestem graczem i nie boję się gry
Jestem graczem i rzucam za trzy
Jestem graczem tak samo jak Ty
Jestem graczem o życie i sny
[JRK]
Moi znajomi, tu co drugi, naje*any w każdy weekend
U mnie sobota, niedziela to łączenie tekstu z bitem
Mam trochę większe ambicje, dlatego robię muzykę
Żebyście tam gdzie jesteście, mogli to usłyszeć
Wiem, że gadają o mnie ludzie ale to nie mój problem
Mam dla was jedną wiadomość, ej: zamknijcie mordę
Nie wierze w te komentarze, bo to na wodę pic
Jak masz hejtować za gówno, to lepiej nie mów nic
Jestem graczem ale mordo ja nie jestem w porządku
Gotowy na konsekwencje, bo nie robię wyjątków
Nie wracam do początku, bo mam bliżej do mety
Halo ziemia, ta muzyka brzmi jak z innej planety
Tak się dzieje niestety i to skille nie hajs
Że jestem ku*wa najlepszy, to pokaże wam czas
Jeśli chodzi o litość, to rozmawiałem z Bogiem
Powiedział że mi wybaczy, sku*wysyny nadchodzę

[REFREN]
Jestem graczem i nie boję się gry
Jestem graczem i rzucam za trzy
Jestem graczem tak samo jak Ty
Jestem graczem o życie i sny

[Hubz]
Całe życie wpisane w jeden zeszyt to fakt
Tylko prawda a może trochę banał to ja
Zero kłamstw, wielka wiara, bo od zawsze tak mam
Jedno jest tu dzisiaj pewne, usłyszysz mnie nie raz
Daje od siebie sto procent jeśli wchodzę już na bit
Hejtować zawsze możesz tylko nie mów, że to kit
Kiedy wchodzę na głośniki, mówisz: ale to jest hit!
Zapamiętaj już człowieku: przeszkodą nie jest nikt
Każde puste, głupie teksty przeradzają się już w pasje
Zawsze stałem, będę stał, z ziomeczkiem tu wytrwale
Jeśli przyjdzie wam do głowy, nie radzę wchodzić w drogę
Z podwójną siłą wrócę, to jest pewne, że tak zrobię
Jestem na życia początku, moje życie to jest rap
Obrałem jeden cel, chyba mam na życie plan
Wersy składać tu w kawałki, trzeba zawsze stawać twardo
Wiem jedną rzecz na pewno, parę osób stanie za mną