Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Pliki stracone by IKAEM Lyrics

Genre: rap | Year: 2020

Zwrotka 1
Coś nie przepadam za tym miejscem bo tu wszyscy tacy inni
A my tacy sami, trudne sprawy traktują powierzchownie jak gimby
Jakie gimby? Ósma klasa a tak w ogóle to tęsknię i pozdrawiam wszystkich
Czuje się jakbym miał zaraz ulec poważnej kolizji jadę busem do miasta
Może nawet bym się czegoś nauczył a może wmówił bym sobie, że to przez zawodzenie innych (Karma)
Obiecuje, że nie wyrosnę na gnojka
Nie porzucę zasad, żeby później nie wiedzieć jak się zachować
Pierwsza: Robić to co kochasz
A druga: Szanować ziomka tak jak siebie samego
Trzecia: Odrzucić wszystkie te plany na przeszłość
I nie patrzeć czy się dalej śmieją
To bolało nie raz - coś jak uczuciami o beton

Zwrotka 2
Prawie pierwsza w nocy a ja na kolacje jem gofry
Które kupiła mama
Trochę głupio, ona chce bym zaczął znów chodzić do szkoły
W sumie mogę zacząć to nawet od zaraz tylko nie krzycz proszę
Bo się nie najlepiej czuje jak tracisz przeze mnie nerwy
Ona myśli, że nie widzę, jak powoli się rozpada bo nawet nie mówię dzięki (Bożeee)
Zabierz mnie stąd, żebym nie musiał już patrzeć na codzienność
Kiedyś zbuduje dom, no a moje ziomy wtedy będą ze mną
Zabierz mnie stąd, żebym nie musiał już patrzeć na codzienność
Kiedyś zbuduje dom, no a moje ziomy zawsze będą