Upadek plemienia kłamstwa by Hegemoon Lyrics
Na mocy świata, ciemności i prawd
Powróci mądrość obdarta z nazw
Chrystusa plemię zakończy swój czas
Bełkoty marnych i kruchych mas
Bluźniercza cisza nadchodzi wraz
Z tnącym cierpieniem w umysłach ras
Wszystkich pobożnych, skamlących sług
Króla nicości i pustych wróżb
Niech każdy własną posiądzie czerń
Pogańskie prawa niech zdobią rdzeń
Księgi próżności pochłonie jad
Brednie zbawienia rozszarpie wiatr
Kiedy zabobon odejdzie w mrok
Własna świadomość rozkwitnie w was
Pradawne gusła wytyczą ład
Skończy się nacja kościelnych kłamstw
Niech każdy własną posiądzie czerń
Pogańskie prawa niech zdobią rdzeń
Księgi próżności pochłonie jad
Brednie zbawienia rozszarpie wiatr
Na mocy, świata, ciemności, i prawd
Powróci mądrość obdarta z nazw
Chrystusa plemię zakończy swój czas
Bełkoty marnych i kruchych mas
Bluźniercza cisza nadchodzi wraz
Z tnącym cierpieniem w umysłach ras
Wszystkich pobożnych, skamlących sług
Króla nicości i pustych wróżb
Niech każdy własną posiądzie czerń
Pogańskie prawa niech zdobią rdzeń
Księgi próżności pochłonie jad
Brednie zbawienia rozszarpie wiatr
Kiedy zabobon odejdzie w mrok
Własna świadomość rozkwitnie w was
Pradawne gusła wytyczą ład
Skończy się nacja kościelnych kłamstw
Niech każdy własną posiądzie czerń
Pogańskie prawa niech zdobią rdzeń
Księgi próżności pochłonie jad
Brednie zbawienia rozszarpie wiatr
Na mocy, świata, ciemności, i prawd