Tańczyć by Goblean Lyrics
Verse 1:
Wyszedłem na miasto, wyszedłem na gnoja, gdy weszło za mocno
Ciągle mi mało, lecz ciągle do celu, więc można powiedzieć wyszedłem na prostą
Wszędzie neony i stado tych dup, aż żyłem tak bardzo, że czułem jak trup się
Whisky w lodówce, lecz coś mnie trzymało w tym klubie, przynajmniej nie usnę sam (lub usnę)
Gaszę latarnie, jak pety pod butem, skąd tyle złości, jak tyle też uciech?
I tracę już zasięg jak w starej komórce za miastem, gdy chciałem stąd uciec
Wszystko prócz klubu jest puste, one, butelki - po krótce
W przykrótkiej miniówce nawija przydługą historię przy jej przyjaciółce
Hook:
Ta-ta-tańczyć, nie chcę sam być
Ta-ta-tańczyć, tak jak każdy
Ta-ta-tańczyć, nie umiem tańczyć
Ta-ta-tańczyć, tak jak gwiazdy
Verse 2:
Pytała o ogień, a wcześniej o szlugę, pytała o ogień, więc jej zafunduję
Że wszystko to spłonie jak dancefloor, że wszystko to spłonie jak dancefloor
Spytałem co czuję, zamiast o numer, spytała co czuje, więc wtedy jej mówię
Że wszystko już płonie jak piekło, że wszystko już płonie jak dancefloor
Choć także jest zimne jak drinki, w taryfie już zdjęła te szpilki
W mych butach by padła po chwili, a tańczę po same odciski, bo muszę by być kimś
Lub siedzę przy barze przy kasie lub Kasi, za barem mój diabeł, przed barem zapalę
Na barze mój szalej, choć świetnie się bawię tym życiem jak w klubie, to płaczę
Hook:
Ta-ta-tańczyć, nie chcę sam być
Ta-ta-tańczyć, tak jak każdy
Ta-ta-tańczyć, nie umiem tańczyć
Ta-ta-tańczyć, tak jak gwiazdy
Wyszedłem na miasto, wyszedłem na gnoja, gdy weszło za mocno
Ciągle mi mało, lecz ciągle do celu, więc można powiedzieć wyszedłem na prostą
Wszędzie neony i stado tych dup, aż żyłem tak bardzo, że czułem jak trup się
Whisky w lodówce, lecz coś mnie trzymało w tym klubie, przynajmniej nie usnę sam (lub usnę)
Gaszę latarnie, jak pety pod butem, skąd tyle złości, jak tyle też uciech?
I tracę już zasięg jak w starej komórce za miastem, gdy chciałem stąd uciec
Wszystko prócz klubu jest puste, one, butelki - po krótce
W przykrótkiej miniówce nawija przydługą historię przy jej przyjaciółce
Hook:
Ta-ta-tańczyć, nie chcę sam być
Ta-ta-tańczyć, tak jak każdy
Ta-ta-tańczyć, nie umiem tańczyć
Ta-ta-tańczyć, tak jak gwiazdy
Verse 2:
Pytała o ogień, a wcześniej o szlugę, pytała o ogień, więc jej zafunduję
Że wszystko to spłonie jak dancefloor, że wszystko to spłonie jak dancefloor
Spytałem co czuję, zamiast o numer, spytała co czuje, więc wtedy jej mówię
Że wszystko już płonie jak piekło, że wszystko już płonie jak dancefloor
Choć także jest zimne jak drinki, w taryfie już zdjęła te szpilki
W mych butach by padła po chwili, a tańczę po same odciski, bo muszę by być kimś
Lub siedzę przy barze przy kasie lub Kasi, za barem mój diabeł, przed barem zapalę
Na barze mój szalej, choć świetnie się bawię tym życiem jak w klubie, to płaczę
Hook:
Ta-ta-tańczyć, nie chcę sam być
Ta-ta-tańczyć, tak jak każdy
Ta-ta-tańczyć, nie umiem tańczyć
Ta-ta-tańczyć, tak jak gwiazdy