Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Ławki wille bloki Remix by Goblean Lyrics

Genre: rap | Year: 2019

Intro:
Ławki, wille, bloki, grają tu migosi
Makita i goblean, i szpąty na fony
Kasyno, jej kok i reszta robi tło mi
Reszta, zostaw, co ty, wchodzi molly, wróć
Ławki, wille, bloki, grają tu migosi
Makita i goblean, i szpąty na fony
Kasyno, jej kok i reszta robi tło mi
Reszta, zostaw, co ty, wchodzi molly popij

Hook:
Patrzysz jak szpak w pizdę, kiedy latam ponad miastem
Ołowiane żołnierzyki, kontra zaprawieni w walce
Każdy czytał psychy loty, zamiast czytać tu romanse
Dla tych pudli z rodowodem wciąż łamiemy konwenase
Patrzysz jak szpak w pizdę, kiedy latam ponad miastem
Ołowiane żołnierzyki, kontra zaprawieni w walce
Każdy czytał psychy loty, zamiast czytać tu romanse
Dla tych pudli z rodowodem wciąż łamiemy konwenase

Verse:
Ja mam kieszeń pełną rymów, byku, kieszeń pełną staffu
Bo po staffie robię rymy i koryto do dukatów
Ja mam kieszeń pełną rymów, ty masz głowę pełną strachu
No i słusznie panie faja, specjalisto od szpagatów
Bridge:
Ławki, wille, bloki, kasyno jej kok i
Reszta robi tło mi, byku, zero zwłoki
Mówię byku zero zwłoki
Ławki wille, bloki, podaję jej cock i
Reszta robi tło mi, byku, popij
Mówię do niej byku, popij

Hook:
Patrzysz jak szpak w pizdę, kiedy latam ponad miastem
Ołowiane żołnierzyki, kontra zaprawieni w walce
Każdy czytał psychy loty, zamiast czytać tu romanse
Dla tych pudli z rodowodem wciąż łamiemy konwenase
Patrzysz jak szpak w pizdę, kiedy latam ponad miastem
Ołowiane żołnierzyki, kontra zaprawieni w walce
Każdy czytał psychy loty, zamiast czytać tu romanse
Dla tych pudli z rodowodem wciąż łamiemy konwenase

Verse 2:
Sztuczne suki mnie pytają "co tam?" - mówię nic
Braci całuję po rękach, bo nie mamy siedmiu żyć
Chcemy tylko godnie żyć, znamy zmrok i znamy świt
My - ukryty w mieście krzyk
A on krzyczy, że chce krwi, ale to nie nasze słowa
Ale my jesteśmy z nim, bo ten skurwiel nas wychował
Mój brat Kacpi oddał życie w imię zasad, a nie Boga
Wszyscy kurwa oddaliśmy, nie możemy się wycofać @ lean
Hook:
Patrzysz jak szpak w pizdę, kiedy latam ponad miastem
Ołowiane żołnierzyki, kontra zaprawieni w walce
Każdy czytał psychy loty, zamiast czytać tu romanse
Dla tych pudli z rodowodem wciąż łamiemy konwenase
Patrzysz jak szpak w pizdę, kiedy latam ponad miastem
Ołowiane żołnierzyki, kontra zaprawieni w walce
Każdy czytał psychy loty, zamiast czytać tu romanse
Dla tych pudli z rodowodem wciąż łamiemy konwenase

Outro:
Ławki, wille, bloki, kasyno jej kok i
Reszta robi tło mi, byku, zero zwłoki
Mówię byku zero zwłoki
Ławki wille, bloki, podaję jej cock i
Reszta robi tło mi, byku, popij
Mówię do niej byku, popij
Ławki, wille, bloki, kasyno jej kok i
Reszta robi tło mi, byku, zero zwłoki
Mówię byku zero zwłoki
Ławki wille, bloki, podaję jej cock i
Reszta robi tło mi, byku, popij
Mówię do niej byku, popij