Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

PLN.SZN by Gierba x Roka Lyrics

Genre: rap | Year: 2016

[Zwrotka 1: Roka]
Mówili ucz się Paweł, nigdy nie spytałem "na chuj?"
Nie planowałem być darmozjadem, po ogólniaku
Jak już podrosną, też będę truł dzieciakom
Dobrze, że chociaż obronię papier do tego czasu
Tak mam, jestem genialnym idiotą
Jak Ab-Soul, jak on, mam trzecie oko
Hande hoch, leci Messerschmitt
Zrzuca bomby na miasto i prosty message w nich
Nim nadejdzie kolejna wiosna
Sprawię, że każda ogarnięta rap-morda mnie pozna
Mój skill to kontrast, do stanu konta
Roka to ta postać, tak biedna jak zdolna
Peja, styl retro, jak Rower Błażeja
Pimp My Bike, wjeżdżam na chromowanych felach
Nikt już tak nie pisze, dwa, zero, jeden, sześć
Jeszcze nikt tak nie pisze, jeszcze nie słyszałeś mnie

[Refren x2]
A ty myślałeś, że to koniec, że po Łonie i Bonsonie
Już nikt w setkę nie złoży wersów, co?
Daj rozkręcić się temu miejscu
Daj pokręcić, jak na osiedlu
[Zwrotka 2: Roka]
Mam szacunek, u nas się nie mówi "street credit"
Mam stylówę, a nie smak, wypierdalać hipsterzy
Robię trueschoolowy rap, po prawdziwej szkole życia
Definiując podgatunek, nie skupiam się na rytmice
Życie na mule i w pośpiechu, dasz radę?
Coś musisz z siebie dać, jak ja na podkładzie
Biorę taksę na chatę, nie to, co mi proponujesz
Tak się składa, że mam po tym większy dół, niż lot w górę
Musisz trzymać się sztywno, stać się mężczyzną
Czołem dywizjo, każ im przed sobą dygnąć
I nic to, że będą mieli przewagę optyczną
Przed drugą dźwignią, się hamuj, człowiek widmo
Gdy zdoła ją pociągnąć, potem guzik wcisnąć
Każdy z was stanie się tylko liczbą
Trzy, czte i ry, w to mi graj
R do A, cipkowy chosen one

[Refren x2]
A ty myślałeś, że to koniec, że po Łonie i Bonsonie
Już nikt w setkę nie złoży wersów, co?
Daj rozkręcić się temu miejscu
Daj pokręcić, jak na osiedlu[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]