Taxi by Gejzzers boyz Lyrics
[Refren: Cenzural & YoungSKRT]
[2x]
Owidz rejon przypomina wszystkim Grove Street
Jedziemy punto bez prawka, bo to przecież Owidz
Nie wierzymy gościom, w żółtych marynarkach
Gdy widzimy kłopot, Kubie się rozszerza szparka
[1x]
Gejzzers Boyz to marka, a nie żadne fejki
A twój mały brat zbiera scoot naklejki
Podjeżdżam pod Tesco, zgarniam twoją mamę
Jeździmy Fake Taxi, ona myśli że to punto
Zjadam hejterów, na tym bicie równo
[Zwrotka 1: YoungSKRT]
Pod żebro kosy, sprzedaje tobie ciosy
Jeżdżę Fake Taxi, po twym biednym osiedlu
Twoja mama jest tu [stałą klientką x3]
Flexuje się fejk metką, ja mam oryginalną
Ja i Cenzural wyrzucamy cię przez balkon
Jеsteś tu zwykłym frajerem, twojе ziomki to stuleje
Jeżdżą tu na hulajnogach, zajęli skateparki, no niestety szkoda
[Zwrotka 2: Cenzural]
Pije ciągle Fidżi, ty pijesz [se radlera[?]]
Dolce & Gabbana, sterczy twoja mała pała
Liczę sobie pliki, kiedy wschodzę w jordanie
Twoja mama turla się w śmietanie
Umyłem jedynki, i zrobiłem sobie frytki
[Refren: Cenzural & YoungSKRT]
(Owidz rejon przypomina wszystkim Grove Street
Jedziemy punto bez prawka, bo to przecież Owidz
Nie wierzymy gościom, w żółtych marynarkach
Gdy widzimy kłopot, Kubie się rozszerza szparka)
[2x]
Owidz rejon przypomina wszystkim Grove Street
Jedziemy punto bez prawka, bo to przecież Owidz
Nie wierzymy gościom, w żółtych marynarkach
Gdy widzimy kłopot, Kubie się rozszerza szparka
[1x]
Gejzzers Boyz to marka, a nie żadne fejki
A twój mały brat zbiera scoot naklejki
Podjeżdżam pod Tesco, zgarniam twoją mamę
Jeździmy Fake Taxi, ona myśli że to punto
Zjadam hejterów, na tym bicie równo
[2x]
Owidz rejon przypomina wszystkim Grove Street
Jedziemy punto bez prawka, bo to przecież Owidz
Nie wierzymy gościom, w żółtych marynarkach
Gdy widzimy kłopot, Kubie się rozszerza szparka
[1x]
Gejzzers Boyz to marka, a nie żadne fejki
A twój mały brat zbiera scoot naklejki
Podjeżdżam pod Tesco, zgarniam twoją mamę
Jeździmy Fake Taxi, ona myśli że to punto
Zjadam hejterów, na tym bicie równo
[Zwrotka 1: YoungSKRT]
Pod żebro kosy, sprzedaje tobie ciosy
Jeżdżę Fake Taxi, po twym biednym osiedlu
Twoja mama jest tu [stałą klientką x3]
Flexuje się fejk metką, ja mam oryginalną
Ja i Cenzural wyrzucamy cię przez balkon
Jеsteś tu zwykłym frajerem, twojе ziomki to stuleje
Jeżdżą tu na hulajnogach, zajęli skateparki, no niestety szkoda
[Zwrotka 2: Cenzural]
Pije ciągle Fidżi, ty pijesz [se radlera[?]]
Dolce & Gabbana, sterczy twoja mała pała
Liczę sobie pliki, kiedy wschodzę w jordanie
Twoja mama turla się w śmietanie
Umyłem jedynki, i zrobiłem sobie frytki
[Refren: Cenzural & YoungSKRT]
(Owidz rejon przypomina wszystkim Grove Street
Jedziemy punto bez prawka, bo to przecież Owidz
Nie wierzymy gościom, w żółtych marynarkach
Gdy widzimy kłopot, Kubie się rozszerza szparka)
[2x]
Owidz rejon przypomina wszystkim Grove Street
Jedziemy punto bez prawka, bo to przecież Owidz
Nie wierzymy gościom, w żółtych marynarkach
Gdy widzimy kłopot, Kubie się rozszerza szparka
[1x]
Gejzzers Boyz to marka, a nie żadne fejki
A twój mały brat zbiera scoot naklejki
Podjeżdżam pod Tesco, zgarniam twoją mamę
Jeździmy Fake Taxi, ona myśli że to punto
Zjadam hejterów, na tym bicie równo