hot16challenge2 by Galla (polish Rapper) Lyrics
[Intro]
Dzięki Remisz za nominacje
Hot16Challenge2
G do A do L
Ej
[Zwrotka]
Jak myślisz, że to rzucę, no to lepiej Ty już nie myśl
Jak będę walił fury, no to tylko z biedy biedy
Jak wbijam na osiedle, to familię chce odwiedzić
Miałem brudne myśli, ona przyszła jestem czysty
Czuje kucie w klacie , w plecach noże, robię dalej to
Nie mam pseudo kumpli, poszli w pizdu, wypierdalać stąd
Dumny jestem skąd pochodzę, moje miasto, moje flow
Boże daj mi zdrowie, resztę sam zabiorę
Nie jestem małolatem, mam za dużo do stracenia
Każde ruchy robię z głową, chce przyszłości, nie więzienia
Kiedy płacze, no to tylko w jej ramionach
Mam jebany astygmatyzm, a i tak widzę co chowasz
Jeśli rap no to szczery, jeśli smak no to bezy
To nie tracka, a poetic, mamy czas, by coś zmienić
Czarny staw, nad nim śmieci, trącam typów jak sumienie
Moje Minas Tirith, białe drzewo, wiszą wszędzie - śmiecie
Jeżeli to Hot16 2, to mam coś jeszcze
[Zwrotka]
Moje miasto jak Konoha, ogień płonie dnie i noce
Jestem czwarty jak Hokage, z klanu shadow, brak pokory
Moi ludzi mają dosyć, moi ludzie jebią rządy
Polsko czas się dziś obudzić i powrócić w pełni mocy
Jebać prawo, które wcale prawem nie jest
Tu nie chodzi o Twe dobro, a kto większy zgarnie becel
Kurwy mają dziś monopol, żeby krzywdzić i mieć wiecznie czyste ręce
Męskie dziwki, w telewizji ryja beret
Jak chcesz kwit za granice, albo krecha...
Śmieją nam się w pysk, społeczeństwo wpadło w letarg
Chcemy żyć - nie przeżywać, że coś pójdzie zaraz nie tak
Jestem głosem pokolenia, walka zapisana w genach
A ja chuj na nich kładę, bo i tak damy rade!
Mamy siłę i zaparcie, moherowe stołki pale
Tani chłam jak Twój balet spuszczam z gównem tu na tronie
Dupe wytrę obietnicą kruchą kurwa jak calzone
KONIEC!
[Outro]
A teraz nominacje:
NADO
DASIEK
JDK & SUHYENKATE
ZADZIOR
ICEMAN (Slums Attack)
Dzięki Remisz za nominacje
Hot16Challenge2
G do A do L
Ej
[Zwrotka]
Jak myślisz, że to rzucę, no to lepiej Ty już nie myśl
Jak będę walił fury, no to tylko z biedy biedy
Jak wbijam na osiedle, to familię chce odwiedzić
Miałem brudne myśli, ona przyszła jestem czysty
Czuje kucie w klacie , w plecach noże, robię dalej to
Nie mam pseudo kumpli, poszli w pizdu, wypierdalać stąd
Dumny jestem skąd pochodzę, moje miasto, moje flow
Boże daj mi zdrowie, resztę sam zabiorę
Nie jestem małolatem, mam za dużo do stracenia
Każde ruchy robię z głową, chce przyszłości, nie więzienia
Kiedy płacze, no to tylko w jej ramionach
Mam jebany astygmatyzm, a i tak widzę co chowasz
Jeśli rap no to szczery, jeśli smak no to bezy
To nie tracka, a poetic, mamy czas, by coś zmienić
Czarny staw, nad nim śmieci, trącam typów jak sumienie
Moje Minas Tirith, białe drzewo, wiszą wszędzie - śmiecie
Jeżeli to Hot16 2, to mam coś jeszcze
[Zwrotka]
Moje miasto jak Konoha, ogień płonie dnie i noce
Jestem czwarty jak Hokage, z klanu shadow, brak pokory
Moi ludzi mają dosyć, moi ludzie jebią rządy
Polsko czas się dziś obudzić i powrócić w pełni mocy
Jebać prawo, które wcale prawem nie jest
Tu nie chodzi o Twe dobro, a kto większy zgarnie becel
Kurwy mają dziś monopol, żeby krzywdzić i mieć wiecznie czyste ręce
Męskie dziwki, w telewizji ryja beret
Jak chcesz kwit za granice, albo krecha...
Śmieją nam się w pysk, społeczeństwo wpadło w letarg
Chcemy żyć - nie przeżywać, że coś pójdzie zaraz nie tak
Jestem głosem pokolenia, walka zapisana w genach
A ja chuj na nich kładę, bo i tak damy rade!
Mamy siłę i zaparcie, moherowe stołki pale
Tani chłam jak Twój balet spuszczam z gównem tu na tronie
Dupe wytrę obietnicą kruchą kurwa jak calzone
KONIEC!
[Outro]
A teraz nominacje:
NADO
DASIEK
JDK & SUHYENKATE
ZADZIOR
ICEMAN (Slums Attack)