Mimo Wszystko by Gabs_0l Lyrics
[Zwrotka 1]
Znowu życie mi się spierdoliło
Łzy płyną strumieniami, nie mam siły już
Po jaki chuj próbować, kiedy zawsze jest chujnia I cóż
Kurwa to się dopiero zaczynało
Zadaje sobie non stop pytanie “Why?”
Jedno z niewielu, na które nie znam odpowiedzi
Byłem pewien, że przed nami już będzie tylko raj
Pierdole wszystko, pierdole życie jeśli moje się tak wiedzie
Czemu robiłaś to wszystko, czemu zawsze mi się tak dzieje
Kurwa zawsze kończę w pierdolonej biedzie
Niе chcę już nic, nie przepraszaj, don’t
Moje sеrce jest po raz kolejny poszatkowane
Co ci się stało, co wzmogło taki bunt
Polska maj 2020, A ja rozjebany znowu
Odczuwam poszkodowanie. (ej)
[Bridge]
Będę płakać za Tobą
Mimo ,że mógłbym być wysoko
Mimo ,że wyrządziłaś mi krzywdę
Mimo ,że czuje się źle
Mimo ,że chłopaki nie płaczą
Mimo tego, co się dzieje
Mimo ,że pewnie nie będziemy parą
Mimo wszystko, cały czas Cię chcę
[Refren]
Nie chce niczego tobie co złe
Uwielbiam być przytulonym do ciebie
Jesteś dla mnie jak słońce przy tym pochmurnym niebie
[Zwrotka 2]
Smutek niczym woda zalewa mnie dogłębnie
Jakbym ciągle siedział w wannie
A znając mnie wszystko wrzucę na swoje sumienie
Na pewno coś spierdoliłem, ale to tylko nieszczęścia jest tłumienie
Czuje, że ludzie się mną zwyczajnie bawią
A to serio nie jest kurwa łatwa sprawą
A moje serce kończy z coraz większą raną
Powoli zapominam co znaczy być kochanym
Boję się że już zaraz pozytywizm
I skończy się we mnie romantyzm (woah)
[Refren]
Nie chce niczego tobie co złe
Uwielbiam być przytulonym do ciebie
Jesteś dla mnie jak słońce przy tym pochmurnym niebie
Nie chce niczego tobie co złe
Uwielbiam być przytulonym do ciebie
Jesteś dla mnie jak słońce przy tym pochmurnym niebie
[Zwrotka 3]
Naprawdę, po raz kolejny jest mi ciężko
W kurwę spotyka mnie to tak często
Jest naprawdę niefajnie
Ich will keine Grenzen
Potrzebuje kogoś, kto pokocha mnie
Ale to życie jest po prostu memem
Znowu zostaje pozostawiony sam sobie
Znowu zrobi mi się to gówno w głowie
Mimo tego, wciąż próbuje
Może skończę te poszukiwania dopiero w trumnie
Kiedy ten świat już runie
Znowu życie mi się spierdoliło
Łzy płyną strumieniami, nie mam siły już
Po jaki chuj próbować, kiedy zawsze jest chujnia I cóż
Kurwa to się dopiero zaczynało
Zadaje sobie non stop pytanie “Why?”
Jedno z niewielu, na które nie znam odpowiedzi
Byłem pewien, że przed nami już będzie tylko raj
Pierdole wszystko, pierdole życie jeśli moje się tak wiedzie
Czemu robiłaś to wszystko, czemu zawsze mi się tak dzieje
Kurwa zawsze kończę w pierdolonej biedzie
Niе chcę już nic, nie przepraszaj, don’t
Moje sеrce jest po raz kolejny poszatkowane
Co ci się stało, co wzmogło taki bunt
Polska maj 2020, A ja rozjebany znowu
Odczuwam poszkodowanie. (ej)
[Bridge]
Będę płakać za Tobą
Mimo ,że mógłbym być wysoko
Mimo ,że wyrządziłaś mi krzywdę
Mimo ,że czuje się źle
Mimo ,że chłopaki nie płaczą
Mimo tego, co się dzieje
Mimo ,że pewnie nie będziemy parą
Mimo wszystko, cały czas Cię chcę
[Refren]
Nie chce niczego tobie co złe
Uwielbiam być przytulonym do ciebie
Jesteś dla mnie jak słońce przy tym pochmurnym niebie
[Zwrotka 2]
Smutek niczym woda zalewa mnie dogłębnie
Jakbym ciągle siedział w wannie
A znając mnie wszystko wrzucę na swoje sumienie
Na pewno coś spierdoliłem, ale to tylko nieszczęścia jest tłumienie
Czuje, że ludzie się mną zwyczajnie bawią
A to serio nie jest kurwa łatwa sprawą
A moje serce kończy z coraz większą raną
Powoli zapominam co znaczy być kochanym
Boję się że już zaraz pozytywizm
I skończy się we mnie romantyzm (woah)
[Refren]
Nie chce niczego tobie co złe
Uwielbiam być przytulonym do ciebie
Jesteś dla mnie jak słońce przy tym pochmurnym niebie
Nie chce niczego tobie co złe
Uwielbiam być przytulonym do ciebie
Jesteś dla mnie jak słońce przy tym pochmurnym niebie
[Zwrotka 3]
Naprawdę, po raz kolejny jest mi ciężko
W kurwę spotyka mnie to tak często
Jest naprawdę niefajnie
Ich will keine Grenzen
Potrzebuje kogoś, kto pokocha mnie
Ale to życie jest po prostu memem
Znowu zostaje pozostawiony sam sobie
Znowu zrobi mi się to gówno w głowie
Mimo tego, wciąż próbuje
Może skończę te poszukiwania dopiero w trumnie
Kiedy ten świat już runie