Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Gdy umrzecie by Frmn Lyrics

Genre: rap | Year: 2019

[Partycja]
Zamykają w 4 ścianach by otworzyć oczy
Mimo tego że otwarte to ja będe błądzić
Dusze samotności szukają wciąż tej pomocy
Wizualizacja pustki tworzymy demony
Znów tu pisze znów eksponuje mój strach
Przybiera postacie wszystkich moich wad
W lustrze odbicie czy to na pewno ja
Życie przypomina tej hipnozy trans
Zagłuszam te głosy w głowie nie pomogę tu już sobie
Nigdy więcej
Odzywają się me fobie nie rozmawiam już z tym bogiem
Kona moje serce
Wymierz ostatni cios prosto w moje skronie
Zamkne oczy zaczne krwawić
Już dawno zrobiłam to w swej głowie
Cel to śmierć, nic po za tym
Zagłuszam te głosy w głowie nie pomogę tu już sobie
Nigdy więcej
Odzywają się me fobie nie rozmawiam już z tym bogiem
Kona moje serce
[Frmn]
Ciągle tu boli mnie serce
Oni tu ciągle chcą ode mnie więcej
Nie dają szansy na zebranie tlenu
Prosze wypiszcie mi na to recepte
Ja ciągle żyje w tym stresie
Dobrze wiem że nie będe żył tu wiecznie
Pokochacie mnie gdy umrę
Pokochacie siebie gdy umrzecie
Pokochacie siebie gdy umrzecie
Nie robie trapu na pokaz, nie
Robie to żebu wylać te emocje
Ciągle zapełniona głowa jest
Oni by chcieli te miliony mieć
A ja nie chce już nic
Chce tylko w spokoju żyć, ja...