Wiosna by Frdric Chopin Lyrics
Błyszczą, krople rosy
Mruczy zdrój po błoni
Ukryta we wrzosy
Gdzieś jałówka dzwoni
Piękną, miłą błonią
Leci wzrok wesoło
Wkoło kwiaty wonią
Kwitną gaje wkoło
Paś się, błąkaj trzódko
Ja pod skałą siędę
Piosnkę lubą, słodką
Śpiewać sobie będę
Ustroń miła, cicha!
Jakiś żal w pamięci
Czegoś serce wzdycha
W oku łza się kręci
Łza wybiegła z oka
Ze mną strumyk śpiewa
Do mnie się z wysoka
Skowronek odzywa
Lot rozwija chyży
Ledwo widny oku
Coraz wyżej, wyżej...
Zginął już w obłoku
Ponad pola, niwy
Jeszcze piosnkę głosi
I śpiew ziemi tkliwy
W niebo aż zanosi!
Mruczy zdrój po błoni
Ukryta we wrzosy
Gdzieś jałówka dzwoni
Piękną, miłą błonią
Leci wzrok wesoło
Wkoło kwiaty wonią
Kwitną gaje wkoło
Paś się, błąkaj trzódko
Ja pod skałą siędę
Piosnkę lubą, słodką
Śpiewać sobie będę
Ustroń miła, cicha!
Jakiś żal w pamięci
Czegoś serce wzdycha
W oku łza się kręci
Łza wybiegła z oka
Ze mną strumyk śpiewa
Do mnie się z wysoka
Skowronek odzywa
Lot rozwija chyży
Ledwo widny oku
Coraz wyżej, wyżej...
Zginął już w obłoku
Ponad pola, niwy
Jeszcze piosnkę głosi
I śpiew ziemi tkliwy
W niebo aż zanosi!