Klub wesołego szampana by Formacja Nieywych Schabuff Lyrics
A gdybym miał cię zjeść
To co byś powiedziała?
A ugryźć gdybym chciał
Czy coś byś przeciw miała?
Chciałabym, chciała
Chciałabym, chciała
Chciałabym, chciała
Chciałabym, chciała
A gdybym był krogulcem
To co byś powiedziała?
I gdybym przyszedł z teczką
Do łóżka i twego ciała?
Chciałabym, chciała
Chciałabym, chciała
Chciałabym, chciała
Chciałabym, chciała
A gdybym był młotkowym
W fabryce z młotkiem szalał?
To co byś powiedziała
Czy coś byś przeciw miała?
Drżałabym, drżała
Drżałabym, drżała
Drżałabym, drżała
Drżałabym, drżała
A gdybym musiał odejść
Z teczką od twego ciała?
Uciekać do robala
To co byś powiedziała?
Żałowałabym...
Je, a, je, a, je, a, je, le
Je, a, je, a, le, le, le, le
Je, a, je, a, je, a, je, le
Je, a, je, a, le, le, le, le
To co byś powiedziała?
A ugryźć gdybym chciał
Czy coś byś przeciw miała?
Chciałabym, chciała
Chciałabym, chciała
Chciałabym, chciała
Chciałabym, chciała
A gdybym był krogulcem
To co byś powiedziała?
I gdybym przyszedł z teczką
Do łóżka i twego ciała?
Chciałabym, chciała
Chciałabym, chciała
Chciałabym, chciała
Chciałabym, chciała
A gdybym był młotkowym
W fabryce z młotkiem szalał?
To co byś powiedziała
Czy coś byś przeciw miała?
Drżałabym, drżała
Drżałabym, drżała
Drżałabym, drżała
Drżałabym, drżała
A gdybym musiał odejść
Z teczką od twego ciała?
Uciekać do robala
To co byś powiedziała?
Żałowałabym...
Je, a, je, a, je, a, je, le
Je, a, je, a, le, le, le, le
Je, a, je, a, je, a, je, le
Je, a, je, a, le, le, le, le