Czarny pas by Ewelina Lisowska Lyrics
[Zwrotka 1]
Gdy między nami pęka nić, pulsuje krew
I jak dynamit szarpie nas na strony dwie
Bo ty i ja jesteśmy tacy samy
Nienawidzimy mocniej niż kochamy
Gdy między nami płonie most, zanurzam się
I hipnotyczna głębi moc wciąga mnie
Bo ty i ja jesteśmy tacy sami
Kochamy lecz nienawidzimy granic
[Refren x2]
Najłatwiej byłoby nam się z siebie uwolnić
Przerwać ostatni węzeł, zapomnieć
Kolejny raz tracimy czas na walki
Już mamy czarny pas, chyba nasz ostatni
[Zwrotka 2]
Tonie pod wielką wodą miasto naszych spraw
Nie ma nikogo kto nastawiłby swój kark
Bo ty i ja jesteśmy już przegrani
Nie ma ratunku dla nas, nic nie mamy
[Refren]
Najłatwiej byłoby nam się z siebie uwolnić
Przerwać ostatni węzeł, zapomnieć
Kolejny raz tracimy czas na walki
Już mamy czarny pas, chyba nasz ostatni
{Breakdown]
Tonie ostatni oddech nasz, bezpieczny ląd
Za wielką górą sypie się już cały dom
Bo ty i ja się o to wciąż staramy
By wszystko tu rozpadło się na kawałki
Gdy między nami pęka nić, pulsuje krew
I jak dynamit szarpie nas na strony dwie
Bo ty i ja jesteśmy tacy samy
Nienawidzimy mocniej niż kochamy
Gdy między nami płonie most, zanurzam się
I hipnotyczna głębi moc wciąga mnie
Bo ty i ja jesteśmy tacy sami
Kochamy lecz nienawidzimy granic
[Refren x2]
Najłatwiej byłoby nam się z siebie uwolnić
Przerwać ostatni węzeł, zapomnieć
Kolejny raz tracimy czas na walki
Już mamy czarny pas, chyba nasz ostatni
[Zwrotka 2]
Tonie pod wielką wodą miasto naszych spraw
Nie ma nikogo kto nastawiłby swój kark
Bo ty i ja jesteśmy już przegrani
Nie ma ratunku dla nas, nic nie mamy
[Refren]
Najłatwiej byłoby nam się z siebie uwolnić
Przerwać ostatni węzeł, zapomnieć
Kolejny raz tracimy czas na walki
Już mamy czarny pas, chyba nasz ostatni
{Breakdown]
Tonie ostatni oddech nasz, bezpieczny ląd
Za wielką górą sypie się już cały dom
Bo ty i ja się o to wciąż staramy
By wszystko tu rozpadło się na kawałki