Ballada o Marianie by Eripe Lyrics
[Verse 1]
Tata Mariana zamiata mieszkania
Ma brata Batmana co lata po ścianach
Okrada barmana, harata browara
I bata odpala jak bania polana
Jak Obama w stanach gada o zmianach
Ta szmata jebana to fatamorgana
Na chama wpierdala z Hawai banana
Sra na cygana co gra na organach
Jak kutacha dopada to chapa aż odpada
Facjata rozjebana jak klata Pudziana
I Fiata ma Grana, rata niespłacana
Więc chata się jara, wołaj strażaka Sama
Włochata Tatiana, na kratach ruchana
Od rana naćpana ma za kata Mariana
Ma gnata nagrzana napada na drania
Granata odpala to kara za nękania
Tata Mariana zamiata mieszkania
Ma brata Batmana co lata po ścianach
Okrada barmana, harata browara
I bata odpala jak bania polana
Jak Obama w stanach gada o zmianach
Ta szmata jebana to fatamorgana
Na chama wpierdala z Hawai banana
Sra na cygana co gra na organach
Jak kutacha dopada to chapa aż odpada
Facjata rozjebana jak klata Pudziana
I Fiata ma Grana, rata niespłacana
Więc chata się jara, wołaj strażaka Sama
Włochata Tatiana, na kratach ruchana
Od rana naćpana ma za kata Mariana
Ma gnata nagrzana napada na drania
Granata odpala to kara za nękania