Fioletowa emulsja by Enes Lyrics
Refren:
Mówią mi, że jestem stary dzieciak
Dla mnie to potraficie tylko szczekać
Ja pracuje, by mieć okładki w gazetach
Bo do tej pory to mi przeszkadzał letarg
Ale tak już mam, jak masz żale to płacz do lustra
W moim kubku fioletowa emulsja
Po tym kurwa medytuje jak budda
Ona chciała by dostać to w usta
Ale znowu to pije do lustra
W moim kubku fioletowa emulsja
Ta muzyka to miesza w ich mózgach
Moja mała mi miesza w głowie
Ale lubię gdy suka pali towiec
Teraz popijam już Hennessy
Tak przez kilka dni nie dbamy o zdrowie
Może chcesz być moją Cardi B
Albo J.Lo i nikt się dowie
Nie wezmę suko na pokój Cię
Dla Ciebie kupiłem hotel
Prosi o fotę na insta mnie
Pierdole taką robotę
Wszystko co obok ma być złote
Ewentualnie fioletowe
Jak zakładam na siebie łachy
Wszystko zapakowane jest i nowe
A Twoje najnowsze ciuszki
Dawno miałem w garderobie
Wcale mnie nie spowalnia
Nie chce być jak każdy z nich
Może rozumiem już sarkazm
A może chce tak kurwa żyć
To co dla nich to standard
Ja w tym dalej nie chce gnić
Wyrywamy od dawna
Każdą powiązaną nić z tym
Różnie to bywało u nas
Ale za składem to w dym
I jeszcze razem w chmurach
Oblejemy każdy win
W prywatnym odrzutowcu
Suka przynosi mi kartę najdroższych win
Jak wylądujemy w Nowym Jorku
Pokaże to każdy telebim
Refren:
Mówią mi, że jestem stary dzieciak
Dla mnie to potraficie tylko szczekać
Ja pracuje by mieć okładki w gazetach
Bo do tej pory to mi przeszkadzał letarg
Ale tak już mam
Jak masz żale to płacz do lustra
W moim kubku fioletowa emulsja
Po tym kurwa medytuje jak budda
Ona chciała by dostać to w usta
Ale znowu to pije do lustra
W moim kubku fioletowa emulsja
Ta muzyka to miesza w ich mózgach
Mówią mi, że jestem stary dzieciak
Dla mnie to potraficie tylko szczekać
Ja pracuje, by mieć okładki w gazetach
Bo do tej pory to mi przeszkadzał letarg
Ale tak już mam, jak masz żale to płacz do lustra
W moim kubku fioletowa emulsja
Po tym kurwa medytuje jak budda
Ona chciała by dostać to w usta
Ale znowu to pije do lustra
W moim kubku fioletowa emulsja
Ta muzyka to miesza w ich mózgach
Moja mała mi miesza w głowie
Ale lubię gdy suka pali towiec
Teraz popijam już Hennessy
Tak przez kilka dni nie dbamy o zdrowie
Może chcesz być moją Cardi B
Albo J.Lo i nikt się dowie
Nie wezmę suko na pokój Cię
Dla Ciebie kupiłem hotel
Prosi o fotę na insta mnie
Pierdole taką robotę
Wszystko co obok ma być złote
Ewentualnie fioletowe
Jak zakładam na siebie łachy
Wszystko zapakowane jest i nowe
A Twoje najnowsze ciuszki
Dawno miałem w garderobie
Wcale mnie nie spowalnia
Nie chce być jak każdy z nich
Może rozumiem już sarkazm
A może chce tak kurwa żyć
To co dla nich to standard
Ja w tym dalej nie chce gnić
Wyrywamy od dawna
Każdą powiązaną nić z tym
Różnie to bywało u nas
Ale za składem to w dym
I jeszcze razem w chmurach
Oblejemy każdy win
W prywatnym odrzutowcu
Suka przynosi mi kartę najdroższych win
Jak wylądujemy w Nowym Jorku
Pokaże to każdy telebim
Refren:
Mówią mi, że jestem stary dzieciak
Dla mnie to potraficie tylko szczekać
Ja pracuje by mieć okładki w gazetach
Bo do tej pory to mi przeszkadzał letarg
Ale tak już mam
Jak masz żale to płacz do lustra
W moim kubku fioletowa emulsja
Po tym kurwa medytuje jak budda
Ona chciała by dostać to w usta
Ale znowu to pije do lustra
W moim kubku fioletowa emulsja
Ta muzyka to miesza w ich mózgach