Przemyślenia by Emwu Lyrics
[Zwrotka 1]
Tak czasami bywa źle
Wtedy już nic nie wiem
Coś złego się dzieje
A strach jest we mnie
Kiedyś byłem pionkiem
Wrogom przybijałem piątkę
Ale to też moja wielka wina
Kiedy tego wszystkiego będzie finał?
Witam na majku na tych bitach
Czekam na ten przełom
Kiedyś to się uda ziom
Mówię, że się kiedyś ogarnę
A i tak nic z tego nie ma dalej
Ciągle się nad czymś zastanawiam
Moje życie to chyba Komedio-Dramat
Ale czy to jest na pewno prawda?
[Refren]
Mówię sobie ogarnij Ty się
Wciąż co zrobić nie wiem
Chcę mieć zero złotych i być milionerem
Chcę po prostu szczęście
Mówię sobie ogarnij Ty się
Wciąż co zrobić nie wiem
Chcę mieć zero złotych i być milionerem
Chcę po prostu szczęście
[Zwrotka 2]
Czasami czuje, że jestem tu nikim
A czasami, że jestem tu wszystkim
Boże czemu nie mogę się tu odnaleźć?
I czy twa prawda jest przepisana na papier
Czemu jestem taki słaby do tego świata
Czy moja niewinność nadal jest martwa?
Życie układa się tak jak położona karta
Ludzie ciągle pracują na tych wynalazkach
Serio to ciągła o swe życie walka
Ale i tak życie jest piękne i kolorowe
Otóż nie, to był kurwa sarkazm
Ludzie niszczą zdrowie przez używki
Nie zdają sobie sprawy, że są debilni
Nie mówią o problemach swoim bliskim
No i wtedy sięgają po różne używki
Wtedy dają zły przykład innym
[Refren]
Mówię sobie ogarnij Ty się
Wciąż co zrobić nie wiem
Chcę mieć zero złotych i być milionerem
Chcę po prostu szczęście
Mówię sobie ogarnij Ty się
Wciąż co zrobić nie wiem
Chcę mieć zero złotych i być milionerem
Chcę po prostu szczęście
[Zwrotka 3]
Chce mieć tylko spokój
Ziomek lepiej to zrozum
Chce być tam gdzie cisza
Gdzie krajobrazy widać
Bo ja nie lubię tych przygód
Wole mieć luz i blues tu
Inni raczej wolą imprezować
A ja wolę sobie chodzić po polach
Może jestem dla niektórych dziwny
Po prostu jestem człowiekiem innym
Wolę być tam gdzie będzie moja wena
Choć jest wszędzie to tam najlepsza
Mogę sobie pisać o czym chcę
Nawet gdy ktoś przesłania nie zrozumie
Po prostu mówię tam co dzieje się u mnie
I o tym, że wielu rzeczy nie rozumiem
Tak czasami bywa źle
Wtedy już nic nie wiem
Coś złego się dzieje
A strach jest we mnie
Kiedyś byłem pionkiem
Wrogom przybijałem piątkę
Ale to też moja wielka wina
Kiedy tego wszystkiego będzie finał?
Witam na majku na tych bitach
Czekam na ten przełom
Kiedyś to się uda ziom
Mówię, że się kiedyś ogarnę
A i tak nic z tego nie ma dalej
Ciągle się nad czymś zastanawiam
Moje życie to chyba Komedio-Dramat
Ale czy to jest na pewno prawda?
[Refren]
Mówię sobie ogarnij Ty się
Wciąż co zrobić nie wiem
Chcę mieć zero złotych i być milionerem
Chcę po prostu szczęście
Mówię sobie ogarnij Ty się
Wciąż co zrobić nie wiem
Chcę mieć zero złotych i być milionerem
Chcę po prostu szczęście
[Zwrotka 2]
Czasami czuje, że jestem tu nikim
A czasami, że jestem tu wszystkim
Boże czemu nie mogę się tu odnaleźć?
I czy twa prawda jest przepisana na papier
Czemu jestem taki słaby do tego świata
Czy moja niewinność nadal jest martwa?
Życie układa się tak jak położona karta
Ludzie ciągle pracują na tych wynalazkach
Serio to ciągła o swe życie walka
Ale i tak życie jest piękne i kolorowe
Otóż nie, to był kurwa sarkazm
Ludzie niszczą zdrowie przez używki
Nie zdają sobie sprawy, że są debilni
Nie mówią o problemach swoim bliskim
No i wtedy sięgają po różne używki
Wtedy dają zły przykład innym
[Refren]
Mówię sobie ogarnij Ty się
Wciąż co zrobić nie wiem
Chcę mieć zero złotych i być milionerem
Chcę po prostu szczęście
Mówię sobie ogarnij Ty się
Wciąż co zrobić nie wiem
Chcę mieć zero złotych i być milionerem
Chcę po prostu szczęście
[Zwrotka 3]
Chce mieć tylko spokój
Ziomek lepiej to zrozum
Chce być tam gdzie cisza
Gdzie krajobrazy widać
Bo ja nie lubię tych przygód
Wole mieć luz i blues tu
Inni raczej wolą imprezować
A ja wolę sobie chodzić po polach
Może jestem dla niektórych dziwny
Po prostu jestem człowiekiem innym
Wolę być tam gdzie będzie moja wena
Choć jest wszędzie to tam najlepsza
Mogę sobie pisać o czym chcę
Nawet gdy ktoś przesłania nie zrozumie
Po prostu mówię tam co dzieje się u mnie
I o tym, że wielu rzeczy nie rozumiem