F_ck by Emes Milligan Lyrics
[Refren]
Dawne sny nie są dzisiaj zbyt odległe (nie są zbyt odległe)
Zgarnę ten kwit i wtedy zrobię se przerwę (wtedy zrobię przerwę)
Lubię tak drwić, przecież zgarnę jeszcze więcej (zgarnę jeszcze więcej)
Nie zatrzyma mnie nic, chyba, że już tylko śmierć, ej!(Idę po swoje!)
A co mnie nie zabije to wzmocni, ja wiem, wiem, wiem. x3
A co mnie nie zabije to wzmocni
A co mnie nie zabije to...
[Zwrotka 1]
Nigdy nie szukałem kolegów, nie
Za chwile to będą mnie szukać, wiem
I nawet mi się nie ruszy ta brew gdy w ich oczach nagle z kota stanę się lwem
Wyczuwam w powietrzu tą krew
Jestem wampirem już może to wiesz
I nie imponuje mi jej tyłek, przezroczyste bryle, ale to co wie
Zawsze zamknięty krąg, w studiu - to mój dom
I nie prosiłem się, by coś nagrać gdzieś
Zarabiałem sos, nie szczędziłem rąk
Nawet nie pamiętam już tych wszystkich miejsc
Jak ostatniego weekendu, te koncerty niszczą
Bo mamy powody na wódkę
I czeka nas przeszczep wątroby przed trzydziestką
Jak będziemy opijać każdy sukces
Ej, każdy sukces
Kurwo, pluj się!
Zawsze mogłem więcej, stąd to wkurwienie nim usnę
Bez ustępstw!
Se możesz napisać intrukcję, jak w życiu być prawdziwym wulcem
Pah!
Ty spierdalaj na te swoje wymarzone wakacje w Ustce!
[Refren]
Dawne sny nie są dzisiaj zbyt odległe (nie są zbyt odległe)
Zgarnę ten kwit i wtedy zrobię se przerwę (wtedy zrobię przerwę)
Lubię tak drwić, przecież zgarnę jeszcze więcej (zgarnę jeszcze więcej)
Nie zatrzyma mnie nic, chyba, że już tylko śmierć, ej!(Idę po swoje!)
A co mnie nie zabije to wzmocni, ja wiem, wiem, wiem. x3
A co mnie nie zabije to wzmocni
A co mnie nie zabije to...
[Zwrotka 2]
Nigdy nie szukałem kolegów i nie dzielę ich wartością tych liczb
Ja tu tylko wpadam po swoje, jestem tu dziedzicem, możesz mówić mi iron fist
Atencyjność nie zna granic, pierdolę hierarchię podyktowaną like'ami
Bo jeśli tak działa ten świat, to odłączam od niego jak Amisz
To nie jebanie, ale zrobię kino jak bracia Lumière, ej!
Znów jest polewane, a mój testament to każdy ten wers, ej!
Nie prosiłem się o featy, beaty, mixy, klipy, ha!
I mogę tak długo jeszcze
Mogę tak długo jeszcze!
I patrz dostałem respekt
Kiedyś ufałem ludziom i wiem, że to był głupi ruch, złamany w pół
Się zreflektowałem, ale dali mi siłę i dziś jestem tu, uff!
I nawet bym podziękował, ale
Przecież nie dziękujesz kurwie bo płacisz
A mój stosunek do sprawy jest umm... Już zapłaciłem swoje każdym dniem straty
I mam wyjebane, mam wyjebane, mam wyjebane, mam mam
I mam wyjebane, mam wyjebane, mam, mam, mam
I mam wyjebane, mam wyjebane, mam wyjebane, mam mam
I mam wyjebane, mam wyjebane, mam, mam, mam
[Refren]
Dawne sny nie są dzisiaj zbyt odległe (nie są zbyt odległe)
Zgarnę ten kwit i wtedy zrobię se przerwę (wtedy zrobię przerwę)
Lubię tak drwić, przecież zgarnę jeszcze więcej (zgarnę jeszcze więcej)
Nie zatrzyma mnie nic, chyba, że już tylko śmierć, ej!(Idę po swoje!)
A co mnie nie zabije to wzmocni, ja wiem, wiem, wiem. x3
A co mnie nie zabije to wzmocni
A co mnie nie zabije to...
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
Dawne sny nie są dzisiaj zbyt odległe (nie są zbyt odległe)
Zgarnę ten kwit i wtedy zrobię se przerwę (wtedy zrobię przerwę)
Lubię tak drwić, przecież zgarnę jeszcze więcej (zgarnę jeszcze więcej)
Nie zatrzyma mnie nic, chyba, że już tylko śmierć, ej!(Idę po swoje!)
A co mnie nie zabije to wzmocni, ja wiem, wiem, wiem. x3
A co mnie nie zabije to wzmocni
A co mnie nie zabije to...
[Zwrotka 1]
Nigdy nie szukałem kolegów, nie
Za chwile to będą mnie szukać, wiem
I nawet mi się nie ruszy ta brew gdy w ich oczach nagle z kota stanę się lwem
Wyczuwam w powietrzu tą krew
Jestem wampirem już może to wiesz
I nie imponuje mi jej tyłek, przezroczyste bryle, ale to co wie
Zawsze zamknięty krąg, w studiu - to mój dom
I nie prosiłem się, by coś nagrać gdzieś
Zarabiałem sos, nie szczędziłem rąk
Nawet nie pamiętam już tych wszystkich miejsc
Jak ostatniego weekendu, te koncerty niszczą
Bo mamy powody na wódkę
I czeka nas przeszczep wątroby przed trzydziestką
Jak będziemy opijać każdy sukces
Ej, każdy sukces
Kurwo, pluj się!
Zawsze mogłem więcej, stąd to wkurwienie nim usnę
Bez ustępstw!
Se możesz napisać intrukcję, jak w życiu być prawdziwym wulcem
Pah!
Ty spierdalaj na te swoje wymarzone wakacje w Ustce!
[Refren]
Dawne sny nie są dzisiaj zbyt odległe (nie są zbyt odległe)
Zgarnę ten kwit i wtedy zrobię se przerwę (wtedy zrobię przerwę)
Lubię tak drwić, przecież zgarnę jeszcze więcej (zgarnę jeszcze więcej)
Nie zatrzyma mnie nic, chyba, że już tylko śmierć, ej!(Idę po swoje!)
A co mnie nie zabije to wzmocni, ja wiem, wiem, wiem. x3
A co mnie nie zabije to wzmocni
A co mnie nie zabije to...
[Zwrotka 2]
Nigdy nie szukałem kolegów i nie dzielę ich wartością tych liczb
Ja tu tylko wpadam po swoje, jestem tu dziedzicem, możesz mówić mi iron fist
Atencyjność nie zna granic, pierdolę hierarchię podyktowaną like'ami
Bo jeśli tak działa ten świat, to odłączam od niego jak Amisz
To nie jebanie, ale zrobię kino jak bracia Lumière, ej!
Znów jest polewane, a mój testament to każdy ten wers, ej!
Nie prosiłem się o featy, beaty, mixy, klipy, ha!
I mogę tak długo jeszcze
Mogę tak długo jeszcze!
I patrz dostałem respekt
Kiedyś ufałem ludziom i wiem, że to był głupi ruch, złamany w pół
Się zreflektowałem, ale dali mi siłę i dziś jestem tu, uff!
I nawet bym podziękował, ale
Przecież nie dziękujesz kurwie bo płacisz
A mój stosunek do sprawy jest umm... Już zapłaciłem swoje każdym dniem straty
I mam wyjebane, mam wyjebane, mam wyjebane, mam mam
I mam wyjebane, mam wyjebane, mam, mam, mam
I mam wyjebane, mam wyjebane, mam wyjebane, mam mam
I mam wyjebane, mam wyjebane, mam, mam, mam
[Refren]
Dawne sny nie są dzisiaj zbyt odległe (nie są zbyt odległe)
Zgarnę ten kwit i wtedy zrobię se przerwę (wtedy zrobię przerwę)
Lubię tak drwić, przecież zgarnę jeszcze więcej (zgarnę jeszcze więcej)
Nie zatrzyma mnie nic, chyba, że już tylko śmierć, ej!(Idę po swoje!)
A co mnie nie zabije to wzmocni, ja wiem, wiem, wiem. x3
A co mnie nie zabije to wzmocni
A co mnie nie zabije to...
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]