Capra ibex by Emdoka PPD Lyrics

[intro]
Capra ibex... capra ibex...
Capra ibex!

[Zwrotka 1]
Sobie tu latam po Alpach
A na słuchawkach Slums Attack
A potem Tede
No bo konflikty te jebe
Szukam pokoju na świecie
Nie mogę znaleźć
No to zaszyłem się w górach, takie tu mamy te stajle
I nie przestane
Rzucać te rymy za wiatrem
Mogą lecieć na Tatry
Z moim bratem
No bo mam tu takie szczyty na stuffie
Ale po górach se łażę
To koziorożec alpejski
Raperzy - kozły ofiarne i beksy, Maciek
Dawaj mi bit, tera 4 na 4
To nie Kaliber, tylko menczennik
Schodzimy z tonu jak kiedyś na lеkcji
Albo jak bierzemy leki, co jеst?
[Hook]
Capra ibex
Capra ibex
Capra ibex
Wysoko jak capra ibex
Capra ibex
Capra ibex
Capra ibex
Wysoko jak capra ibex
Capra ibex
Capra ibex
Capra ibex
Wysoko jak capra ibex
Capra ibex
Capra ibex
Capra ibex
Jestem wysoko jak capra ibex

[Zwrotka 2]
Pół życia mieszkałem w górach
Drugie pół też w górach
Czasem latałem po lesie, a potem się wyjebałem z krawędzi parę kilometrów
Chociaż góry były niskie, to szczyty te nie do zdobycia
Nikomu się nie chce, bo większe mają ambicje wspinacze
Spinacze mają je małe jak spinacz
Więc się nie spinaj... w tym kawałku nie ma o co
Szukam tylko spokojnego miejsca by uciec od hejtów co śmierdzą Polską
No bo jak Bober coś mówił, tak mało w ludziach jest ludzi
Zaraz się pozabijamy w pociągu, ponieważ kochacie się kłócić, koniec!