Mam czyste sumienie by EmKaTus Lyrics
[Bridge}
Czuje się strasznie jak chuj
I wziąłbym syfu za dwóch
Położył głowę na bruk
Ale obiecałem że nie
Piszesz mi, czemu Szymuś
Boli mnie głowa i brzuch
Jestem czysty od paru miechów
I wciąż mam czyste intencje
[Refren]
A to wyszło samo z siebie
Pisze frajerom że znajdę, zajebie
Nie potrafię liczyć tych słówek
Kruchy jak ołówek
Ale już nie kruszę na stół
Szmato mam czyste sumienie
Klisze wyrzucam z momentów, gdy leże na inne wymienię
Na scenach chce krzyczeć i błyszczeć i zdychać
Oni muszą tylko mnie czuć
[Zwrotka]
Wypalamy się jak pety
Siedzimy na ławkach no i w sumie jakoś leci
Jadę 10 godzin żeby przetrzeć twoje łezki
Bla bla samochody zaraz dowiozą do mety
Przychodzę jak zwykle nie w porę
Piszę, że jest u mnie strasznie nie w porę
Czuje się gorzej
I chore jest to co robiły jakieś pizdy tobie, ukrócę im zdrowie
(Ukrócę im zdrowie po prostu
Wciąż uzależniony od bodźców
Ukrócę im zdrowie po prostu
Wypalamy się jak pety
Siedzimy na ławkach no i w sumie jakoś leci
Jadę 10 godzin żeby przetrzeć twoje łezki
No bo znowu próbowały poprzykrywać twoje wdzięki)
[Bridge}
Czuje się strasznie jak chuj
I wziąłbym syfu za dwóch
Położył głowę na bruk
Ale obiecałem że nie
Piszesz mi czemu Szymuś
Boli mnie głowa i brzuch
Jestem czysty od paru miechów
I wciąż mam czyste intencje
[Refren]
A to wyszło samo z siebie
Pisze frajerom że znajdę, zajebie
Nie potrafię liczyć tych słówek
Kruchy jak ołówek
Ale już nie kruszę na stół
Szmato mam czyste sumienie
Klisze wyrzucam z momentów, gdy leże na inne wymienię
Na scenach chce krzyczeć i błyszczeć i zdychać
Oni muszą tylko mnie czuć
A to wyszło samo z siebie
Pisze frajerom że znajdę, zajebie
Nie potrafię liczyć tych słówek
Kruchy jak ołówek
Ale już nie kruszę na stół
Szmato mam czyste sumienie
Klisze wyrzucam z momentów, gdy leże na inne wymienię
Na scenach chce krzyczeć i błyszczeć i zdychać
Oni muszą tylko mnie czuć
[Outro]
Ukrócę im zdrowie, jak nie to mój ziomek
Nadal jestem śmieciem
Analogicznie się czuję
Czuję stres, tak samo jak na dole
A kiedy wpuszczali na dno
Chciałem tylko poczuć ulgę
Jak pies muszę skomleć
Gustujemy w bólu przez to, że wracają fobie
A tylko miało być nam dobrze
A tylko miało być nam dobrze
Czuje się strasznie jak chuj
I wziąłbym syfu za dwóch
Położył głowę na bruk
Ale obiecałem że nie
Piszesz mi, czemu Szymuś
Boli mnie głowa i brzuch
Jestem czysty od paru miechów
I wciąż mam czyste intencje
[Refren]
A to wyszło samo z siebie
Pisze frajerom że znajdę, zajebie
Nie potrafię liczyć tych słówek
Kruchy jak ołówek
Ale już nie kruszę na stół
Szmato mam czyste sumienie
Klisze wyrzucam z momentów, gdy leże na inne wymienię
Na scenach chce krzyczeć i błyszczeć i zdychać
Oni muszą tylko mnie czuć
[Zwrotka]
Wypalamy się jak pety
Siedzimy na ławkach no i w sumie jakoś leci
Jadę 10 godzin żeby przetrzeć twoje łezki
Bla bla samochody zaraz dowiozą do mety
Przychodzę jak zwykle nie w porę
Piszę, że jest u mnie strasznie nie w porę
Czuje się gorzej
I chore jest to co robiły jakieś pizdy tobie, ukrócę im zdrowie
(Ukrócę im zdrowie po prostu
Wciąż uzależniony od bodźców
Ukrócę im zdrowie po prostu
Wypalamy się jak pety
Siedzimy na ławkach no i w sumie jakoś leci
Jadę 10 godzin żeby przetrzeć twoje łezki
No bo znowu próbowały poprzykrywać twoje wdzięki)
[Bridge}
Czuje się strasznie jak chuj
I wziąłbym syfu za dwóch
Położył głowę na bruk
Ale obiecałem że nie
Piszesz mi czemu Szymuś
Boli mnie głowa i brzuch
Jestem czysty od paru miechów
I wciąż mam czyste intencje
[Refren]
A to wyszło samo z siebie
Pisze frajerom że znajdę, zajebie
Nie potrafię liczyć tych słówek
Kruchy jak ołówek
Ale już nie kruszę na stół
Szmato mam czyste sumienie
Klisze wyrzucam z momentów, gdy leże na inne wymienię
Na scenach chce krzyczeć i błyszczeć i zdychać
Oni muszą tylko mnie czuć
A to wyszło samo z siebie
Pisze frajerom że znajdę, zajebie
Nie potrafię liczyć tych słówek
Kruchy jak ołówek
Ale już nie kruszę na stół
Szmato mam czyste sumienie
Klisze wyrzucam z momentów, gdy leże na inne wymienię
Na scenach chce krzyczeć i błyszczeć i zdychać
Oni muszą tylko mnie czuć
[Outro]
Ukrócę im zdrowie, jak nie to mój ziomek
Nadal jestem śmieciem
Analogicznie się czuję
Czuję stres, tak samo jak na dole
A kiedy wpuszczali na dno
Chciałem tylko poczuć ulgę
Jak pies muszę skomleć
Gustujemy w bólu przez to, że wracają fobie
A tylko miało być nam dobrze
A tylko miało być nam dobrze