Valkyria flow by Ellov Lyrics
Cztery ściany ciszy kontra sale pełne świateł
Chcę być jak John Lennon tylko jeszcze nie umarłem
Miękkie narkotyki kontra długopis i sample
Złoty strzał morfiną już nie czuję bólu wcale
Niczym inwalida przed nikim nie ugnę kolan
Jestem młody Jocker ten uśmiech to tak na pokaz
W życie to mam wyjebane tak jak Malik jajca
Mam tak już od dawna nie chce być szay jak Gandalf
Odpalamy blanta i popijam go łychą
Ciśniemy beke z każdego ziomeczku całą ekipą
Odpalamy crack zagryzam meskaliną
Tak by się skończyło gdybym odpuścił z muzyką
Dzisiaj w nocy siedzę sam nie wiem co mam robić
Miałem Cię jutro odwiedzić ale wiesz nie mam ochoty
Dzisiaj chcę być sam już wiem co robić
Nagram ten jebany rap i zamówię gonittchi
W kieszeni mam teksty a miał być tam bilon
Valkyria flow skończę z heroiną
Sympatyczny koleś rozjebał aż miło
Pozytywny vaib chodzę z uśmiechniętą miną
O tym się nie śniło nawet narkoleptyką
Nie jestem zajebisty co innego mówi moje stilo
Co innego myślę ja kiedy kończę sesje
Akademicki styl kulturalnie się najebie
Nadchodzi właśnie mój czas chodź czasu nie mam
A skoro nie mam no to nie zmarnuję go i siema
Leżę w łóżku piję drinka wzięła mnie wena
Ty leżysz w łóżku leczysz kaca nie boli mnie ta scena
Nie boli mnie już nic jakbym był ponad wszystko
Ostatni żyjący z tych co umarli za szybko
Nie bawią mnie imprezy w stylu techno party kurwa
A jak jestem chce się urwać
Paru wyjebańców pseudo SWAG'i w nowych ciuchach
Chcą zgarniać siano na buty a mają słomę w butach
Dla mnie oni są jak ta cyrkowa grupa
Hahaha znowu zalani w trupa
Siedzę na loży z DJ'em i polewam łyche
To On latał na konsoli drugi ziom odpala fife
Co? Co? Takie życie What What chce być wyżej
No i nie wiem czemu wszystko kręci się jak fidget spiner
Wow ja chcę tylko żyć tym wciąż
Ziom zatrzęsę grą jak parkinson
Boy daj jeszcze jeden moment boy
Zatrzęsę grą jak parkinson jak twerky no i shaker bro bro
Wow ja chcę tylko żyć tym wciąż
Ziom zatrzęsę grą jak parkinson
Boy daj jeszcze jeden moment boy
Zatrzęsę grą jak parkinson jak twerky no i shaker bro bro bro
Chcę być jak John Lennon tylko jeszcze nie umarłem
Miękkie narkotyki kontra długopis i sample
Złoty strzał morfiną już nie czuję bólu wcale
Niczym inwalida przed nikim nie ugnę kolan
Jestem młody Jocker ten uśmiech to tak na pokaz
W życie to mam wyjebane tak jak Malik jajca
Mam tak już od dawna nie chce być szay jak Gandalf
Odpalamy blanta i popijam go łychą
Ciśniemy beke z każdego ziomeczku całą ekipą
Odpalamy crack zagryzam meskaliną
Tak by się skończyło gdybym odpuścił z muzyką
Dzisiaj w nocy siedzę sam nie wiem co mam robić
Miałem Cię jutro odwiedzić ale wiesz nie mam ochoty
Dzisiaj chcę być sam już wiem co robić
Nagram ten jebany rap i zamówię gonittchi
W kieszeni mam teksty a miał być tam bilon
Valkyria flow skończę z heroiną
Sympatyczny koleś rozjebał aż miło
Pozytywny vaib chodzę z uśmiechniętą miną
O tym się nie śniło nawet narkoleptyką
Nie jestem zajebisty co innego mówi moje stilo
Co innego myślę ja kiedy kończę sesje
Akademicki styl kulturalnie się najebie
Nadchodzi właśnie mój czas chodź czasu nie mam
A skoro nie mam no to nie zmarnuję go i siema
Leżę w łóżku piję drinka wzięła mnie wena
Ty leżysz w łóżku leczysz kaca nie boli mnie ta scena
Nie boli mnie już nic jakbym był ponad wszystko
Ostatni żyjący z tych co umarli za szybko
Nie bawią mnie imprezy w stylu techno party kurwa
A jak jestem chce się urwać
Paru wyjebańców pseudo SWAG'i w nowych ciuchach
Chcą zgarniać siano na buty a mają słomę w butach
Dla mnie oni są jak ta cyrkowa grupa
Hahaha znowu zalani w trupa
Siedzę na loży z DJ'em i polewam łyche
To On latał na konsoli drugi ziom odpala fife
Co? Co? Takie życie What What chce być wyżej
No i nie wiem czemu wszystko kręci się jak fidget spiner
Wow ja chcę tylko żyć tym wciąż
Ziom zatrzęsę grą jak parkinson
Boy daj jeszcze jeden moment boy
Zatrzęsę grą jak parkinson jak twerky no i shaker bro bro
Wow ja chcę tylko żyć tym wciąż
Ziom zatrzęsę grą jak parkinson
Boy daj jeszcze jeden moment boy
Zatrzęsę grą jak parkinson jak twerky no i shaker bro bro bro