Breivik by ER (PL) Lyrics
[Intro]
Er OMG!
[Refren x4]
Wchodzę tak jak Breivik! yea
Zacznij sie mnie bać! yea
Wchodzę wchodzę…
[Zwrotka 1]
Wchodzę zawsze solo, słowo moją bronią
Trzymam pion i poziom, i wyślę cię na OIOM
Kiedy wchodzę to nie mogę nawet tutaj przestać
Latać jak szatany, bo nie działa na mnie presja
Zabijanie, rymowanie łączy się w profesję
Breivik to jest gość, który budzi w mnie bestię
Nagrywane w mono kiedyś będę jak De Mono bo ja nie idę za modą (nie idę za modą)
Jak dla ciebie Pono, Gandi Gandy wersy płoną, gimby preferują YOLO
Nabij sobie bonio, teraz poczuj w sobie Boga kiedy czujesz sie jak kozak
Lecę całkiem spoko, Magik to był tylko pokaz a ja lecę wyżej zobacz
Kiedy latam to ty powiesz, że latam jak Blackbird, takie rzeczy raperzy widzieli ale we śnie
Ja to robie nieźle, swoje w życiu wezmę, po to teksty kreślę
Nie jestem gimbusem, bo duszę w swym ciele me cele, bo celem
Za wiele dla ciebie, tytuły i kwity, zrobię tu wiele, bo siebie znów zmienię
Moje to mienie to moja osoba ma chęci bo kreci mną nowa ta szkoła
I stoję na scenie i czuję sie ponad, bo wchodzę, wchodzę....
[Refren x4]
Wchodzę tak jak Breivik yea
Zacznij sie mnie bać yea
Wchodzę, wchodzę…
[Zwrotka 2]
Wchodzę z dobrym stylem, wjeżdżam świeżo w rynek
Doświadczenia tyle, że sam wyjmujesz sztylet
Nie ma tego złego co by mnie zabiło w wersach
Ja pilnuję tego aby nie skończyć na wekslach
Moi ludzie za mną, moi ludzie ze mną
Mamy jeden cel i idziemy drogą krętą
Stawiamy na wynik, ja nie mogę się tu mylić, lecę tak jak Arek Milik
Zrobię swoje mili, bo nie tracę żadnej chwili będę latał jak Meek Mill’i
Boli cie dupa i proste to skumaj, że mogę cię zabić
Za chwile nawinę do ucha ci słowa, że będziesz się bronił bym ciebie nie zabił
Mam schedę w mej głowie, przyłożę ci klamę i może to zrobię
To kmina i wina nie moja a twoja, właśnie to widać, nie boję sie Boga
A ja pisze ostro, choć nie jestem w Prosto, dla Breivka pozdro
Rzucam wolne myśli to nie szczurów wyścig, bo jesteśmy czyści a tu postaw myślnik
Wchodzę jak Breivik i karam złe dusze
Bo dłużej nie mogę wytrzymać to widać, bo wchodzę wchodzę…
[Refren x4]
Wchodzę tak jak Breivik yea
Zacznij sie mnie bać yea
Wchodzę wchodzę…
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
Er OMG!
[Refren x4]
Wchodzę tak jak Breivik! yea
Zacznij sie mnie bać! yea
Wchodzę wchodzę…
[Zwrotka 1]
Wchodzę zawsze solo, słowo moją bronią
Trzymam pion i poziom, i wyślę cię na OIOM
Kiedy wchodzę to nie mogę nawet tutaj przestać
Latać jak szatany, bo nie działa na mnie presja
Zabijanie, rymowanie łączy się w profesję
Breivik to jest gość, który budzi w mnie bestię
Nagrywane w mono kiedyś będę jak De Mono bo ja nie idę za modą (nie idę za modą)
Jak dla ciebie Pono, Gandi Gandy wersy płoną, gimby preferują YOLO
Nabij sobie bonio, teraz poczuj w sobie Boga kiedy czujesz sie jak kozak
Lecę całkiem spoko, Magik to był tylko pokaz a ja lecę wyżej zobacz
Kiedy latam to ty powiesz, że latam jak Blackbird, takie rzeczy raperzy widzieli ale we śnie
Ja to robie nieźle, swoje w życiu wezmę, po to teksty kreślę
Nie jestem gimbusem, bo duszę w swym ciele me cele, bo celem
Za wiele dla ciebie, tytuły i kwity, zrobię tu wiele, bo siebie znów zmienię
Moje to mienie to moja osoba ma chęci bo kreci mną nowa ta szkoła
I stoję na scenie i czuję sie ponad, bo wchodzę, wchodzę....
[Refren x4]
Wchodzę tak jak Breivik yea
Zacznij sie mnie bać yea
Wchodzę, wchodzę…
[Zwrotka 2]
Wchodzę z dobrym stylem, wjeżdżam świeżo w rynek
Doświadczenia tyle, że sam wyjmujesz sztylet
Nie ma tego złego co by mnie zabiło w wersach
Ja pilnuję tego aby nie skończyć na wekslach
Moi ludzie za mną, moi ludzie ze mną
Mamy jeden cel i idziemy drogą krętą
Stawiamy na wynik, ja nie mogę się tu mylić, lecę tak jak Arek Milik
Zrobię swoje mili, bo nie tracę żadnej chwili będę latał jak Meek Mill’i
Boli cie dupa i proste to skumaj, że mogę cię zabić
Za chwile nawinę do ucha ci słowa, że będziesz się bronił bym ciebie nie zabił
Mam schedę w mej głowie, przyłożę ci klamę i może to zrobię
To kmina i wina nie moja a twoja, właśnie to widać, nie boję sie Boga
A ja pisze ostro, choć nie jestem w Prosto, dla Breivka pozdro
Rzucam wolne myśli to nie szczurów wyścig, bo jesteśmy czyści a tu postaw myślnik
Wchodzę jak Breivik i karam złe dusze
Bo dłużej nie mogę wytrzymać to widać, bo wchodzę wchodzę…
[Refren x4]
Wchodzę tak jak Breivik yea
Zacznij sie mnie bać yea
Wchodzę wchodzę…
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]