Nie nie nie by EPSI Lyrics
Zwrotka 1 (EPSI):
Nie proś o to wybaczenie, kiedy nie umiesz się zmienić
Gdy poznajesz mnie tak z bliska, czujesz płomień tych promieni
Choć bywamy zmienni, zaprogramowani by wydawać
Wszystkie te kawałki, a nie kręci mnie ta sława
To ma ruszyć bloki, niech poczują moc
Bo przez chmurę ich duszy, analizuję wzrok
Taki ze mnie młody kot, to przebijam się przez mury
Ten potencjał to jest siła, walką tego mi nie stłumisz...
Refren 1 (EPSI):
Nie nie nie, tego tego mi nie stłumisz
Nie nie nie, tego tego mi nie stłumisz
Nie nie nie, tego tego mi nie stłumisz
Nie nie nie, nawet gdy mi tego wróżysz...
(nie nie nie)
Zwrotka 2 (EPSI):
Wyjebałem taki progres, mnie nie poznasz teraz
Po tym co już było, widzę głębiej jak się zmieniam
Jeszcze będą tak jak lubią, plotkować i gadać
Ale ten szacunek, do ludzi mieć wypada
Patrzę ciągle tak przed siebie, horyzonty to kurtyna
Znam to stwierdzenie, że czas powoli zabija
Dzisiaj to jest tylko chwila, jutro jest za późno
W ten ostatni dzień, zamkniesz oczy by usnąć...
Refren 2 (EPSI):
Nie nie nie, tego tego mi nie zrobisz
Nie nie nie, tego tego mi nie zrobisz
Nie nie nie, tego tego mi nie zrobisz
Nie nie nie, na to nie będę gotowy...
(nie nie nie)
Zwrotka 3 (Sz1m1):
Tego tego mi nie zrobisz, nie nie nie
Tego tego mi nie zrobisz, nie nie nie
Na to nie będę gotowy, nie nie nie...
Źle życzyli mi moi oponenci
Scena tylko nasza tylko ja i epsi
Wierze ze możemy zrobić to razem
Znamy się przez neta weź to pod uwagę
Pokażemy na co nas stać razem z EPSIm
Udowodnimy ze jesteśmy od nich lepsi
Że jesteśmy od nich lepsi
Że jesteśmy od nich lepsi...
Nie proś o to wybaczenie, kiedy nie umiesz się zmienić
Gdy poznajesz mnie tak z bliska, czujesz płomień tych promieni
Choć bywamy zmienni, zaprogramowani by wydawać
Wszystkie te kawałki, a nie kręci mnie ta sława
To ma ruszyć bloki, niech poczują moc
Bo przez chmurę ich duszy, analizuję wzrok
Taki ze mnie młody kot, to przebijam się przez mury
Ten potencjał to jest siła, walką tego mi nie stłumisz...
Refren 1 (EPSI):
Nie nie nie, tego tego mi nie stłumisz
Nie nie nie, tego tego mi nie stłumisz
Nie nie nie, tego tego mi nie stłumisz
Nie nie nie, nawet gdy mi tego wróżysz...
(nie nie nie)
Zwrotka 2 (EPSI):
Wyjebałem taki progres, mnie nie poznasz teraz
Po tym co już było, widzę głębiej jak się zmieniam
Jeszcze będą tak jak lubią, plotkować i gadać
Ale ten szacunek, do ludzi mieć wypada
Patrzę ciągle tak przed siebie, horyzonty to kurtyna
Znam to stwierdzenie, że czas powoli zabija
Dzisiaj to jest tylko chwila, jutro jest za późno
W ten ostatni dzień, zamkniesz oczy by usnąć...
Refren 2 (EPSI):
Nie nie nie, tego tego mi nie zrobisz
Nie nie nie, tego tego mi nie zrobisz
Nie nie nie, tego tego mi nie zrobisz
Nie nie nie, na to nie będę gotowy...
(nie nie nie)
Zwrotka 3 (Sz1m1):
Tego tego mi nie zrobisz, nie nie nie
Tego tego mi nie zrobisz, nie nie nie
Na to nie będę gotowy, nie nie nie...
Źle życzyli mi moi oponenci
Scena tylko nasza tylko ja i epsi
Wierze ze możemy zrobić to razem
Znamy się przez neta weź to pod uwagę
Pokażemy na co nas stać razem z EPSIm
Udowodnimy ze jesteśmy od nich lepsi
Że jesteśmy od nich lepsi
Że jesteśmy od nich lepsi...