CRAZY by ENEMIE Lyrics

*REF*
Jestem crazy
Jak Ty mała kiedy kręcisz
Kiedy nęcisz
Pęka słupek rtęci
Ogień z twoich lędźwi
To króla nowa szata
Po co mam ćpać kreski
Skoro moja jest ta szmata
*REF*
Krakowski manhatan
Za rogiem walimy bronxy
Ja w bandanach latam
Tylko rocznik z dziewiędziesiątych
Nastaw się na kontry
Dziś lecim fullofensive
Jak guardiola w manchesterze
Nie miejcie pretensji
Niebezpieczny ten styl
Dym robimy gęsty
Z daleka od reszty
Scena to banda leszczy
Liżą sobie pięty
Zamknięci w ścisłym gronie
Wlecę i rozjebie wszytko
Jak szwabski bombowiec
*REF*
Jestem crazy
Jak Ty mała kiedy kręcisz
Kiedy nęcisz
Pęka słupek rtęci
Ogień z twoich lędźwi
To króla nowa szata
Po co mam ćpać kreski
Skoro moja jest ta szmata
*REF*
Ta szmata tata mówi mi
I bierze bata, sukinsyn jak ariunbaatar
Lubię dym i dziś to lata mi
A straszą nas tu karami
A uczą nas tu stanami
Nieszczęścia chodzą parami
Więc rzucam im - granat w pysk
Napisz na mnie diss jak to nie siada Ci
Zarobię na tym kwit
I wreszcie zrobię klip
Ja jestem enemie
I lubię whiskey pić
Lubię te siksy gdy
Kręcą nam dupami
To ci nieokrzesani
Ci co nie znają granic
I jadę sloganami
Bo #stałempodblokami
Razem z ziomalami
Kręcimy grube vixy
Jesteśmy pojebani
Tak mówią o nas wszyscy...
*REF*
Jestem crazy
Jak Ty mała kiedy kręcisz
Kiedy nęcisz
Pęka słupek rtęci
Ogień z twoich lędźwi
To króla nowa szata
Po co mam ćpać kreski
Skoro moja jest ta szmata