Zdobyć Świat by Diuq Lyrics
[Ref]
Od małego z wizją żeby zdobyć świat
Mimo że nam pluje nie pojmuje
Kładzie kłody wieje wiatr
Od powstania od początku jeden pierdolony plan
Od małego z wizją żeby zdobyć kurwa świat
[Wers 1]
Od małego starasz się robić ten hajs
Pieniędzy Vibe Upadki powstań
Wychodzę z tych ram Pierdole ten świat
Nowa nadzieja jak w Star Wars
Nie zrozumiały jak R2
Nie doceniony jak Qui Gon
Scena płonie jak Alderaan
Fałszywych obietnic kółko brat
Puszczam z dymem kolejny gram
I nie widzę tych ram
Łańcuchy z rąk zrzucone
Wypuszczam z rąk naboje
Rymy puszczone w obieg
[Chorus]
Od małego z wizją żeby zdobyć świat
Od małego pragnę dużych rzeczy fakt
Od małego żadnych kompromisów tak
Kroczę własną ścieżka od podwórek po szczyt gwiazd
[Ref x2]
Od małego z wizją żeby zdobyć świat
Mimo że nam pluje nie pojmuje
Kładzie kłody wieje wiatr
Od powstania od początku jeden pierdolony plan
Od małego z wizją żeby zdobyć kurwa świat
[Wers 2]
Noce pozrywane zaraz ranek szare niebo
Oczy schorowane wyjebane chcę ten Giewont
W oczach moich styl diabła pali się cała gra
W moich wersach as karta
Beze mnie to demo nie gra brat
Suko
Przeglądasz te wersy lupą
Zaczęły płonąć na pewno
Za grosze kręcisz dupą
A na tinderze lecisz w lewo
Nawet na Hoth robię ogień kurwo
AT-AT kroczy tutaj równo
[Chorus]
Od małego z wizją żeby zdobyć świat
Od małego pragnę dużych rzeczy fakt
Od małego żadnych kompromisów tak
Kroczę własną ścieżka od podwórek po szczyt gwiazd
[Bridge]
Młoda krew żadna młoda tylko moja RH minus
Zarażę wirusem każdą kurwę
Jak Optimus Prime robię pełen vibe pełen stylu
Rozpierdalam scenę zgaś to gówno bo za dużo dymu
[Ref x2]
Od małego z wizją żeby zdobyć świat
Mimo że nam pluje nie pojmuje
Kładzie kłody wieje wiatr
Od powstania od początku jeden pierdolony plan
Od małego z wizją żeby zdobyć kurwa świat
Od małego z wizją żeby zdobyć świat
Mimo że nam pluje nie pojmuje
Kładzie kłody wieje wiatr
Od powstania od początku jeden pierdolony plan
Od małego z wizją żeby zdobyć kurwa świat
[Wers 1]
Od małego starasz się robić ten hajs
Pieniędzy Vibe Upadki powstań
Wychodzę z tych ram Pierdole ten świat
Nowa nadzieja jak w Star Wars
Nie zrozumiały jak R2
Nie doceniony jak Qui Gon
Scena płonie jak Alderaan
Fałszywych obietnic kółko brat
Puszczam z dymem kolejny gram
I nie widzę tych ram
Łańcuchy z rąk zrzucone
Wypuszczam z rąk naboje
Rymy puszczone w obieg
[Chorus]
Od małego z wizją żeby zdobyć świat
Od małego pragnę dużych rzeczy fakt
Od małego żadnych kompromisów tak
Kroczę własną ścieżka od podwórek po szczyt gwiazd
[Ref x2]
Od małego z wizją żeby zdobyć świat
Mimo że nam pluje nie pojmuje
Kładzie kłody wieje wiatr
Od powstania od początku jeden pierdolony plan
Od małego z wizją żeby zdobyć kurwa świat
[Wers 2]
Noce pozrywane zaraz ranek szare niebo
Oczy schorowane wyjebane chcę ten Giewont
W oczach moich styl diabła pali się cała gra
W moich wersach as karta
Beze mnie to demo nie gra brat
Suko
Przeglądasz te wersy lupą
Zaczęły płonąć na pewno
Za grosze kręcisz dupą
A na tinderze lecisz w lewo
Nawet na Hoth robię ogień kurwo
AT-AT kroczy tutaj równo
[Chorus]
Od małego z wizją żeby zdobyć świat
Od małego pragnę dużych rzeczy fakt
Od małego żadnych kompromisów tak
Kroczę własną ścieżka od podwórek po szczyt gwiazd
[Bridge]
Młoda krew żadna młoda tylko moja RH minus
Zarażę wirusem każdą kurwę
Jak Optimus Prime robię pełen vibe pełen stylu
Rozpierdalam scenę zgaś to gówno bo za dużo dymu
[Ref x2]
Od małego z wizją żeby zdobyć świat
Mimo że nam pluje nie pojmuje
Kładzie kłody wieje wiatr
Od powstania od początku jeden pierdolony plan
Od małego z wizją żeby zdobyć kurwa świat