Stroboskop by Diegoaspn Lyrics

Wiele świateł świeci jaśniej nocą
U ciebie gaśnie kiedy masz wiadomość
Nigdy nie zasnę chyba przed północą
Status pali w oczy mnie jak strobo

Ponoć
Łatwo jest zasłonić się kropką
Wstawić emoji nie ponieść emocjom
Zasłonić oczy i zamknąć to okno

Prosto?
To przykra wiedza
Może widzę ale nie wyświetlam
Może liczę ale nie określam
Może milczę ale nie w tekstach

Wiesz jak jest
W głowie kilka zdjęć
Których tu nie zna fejs

Może to sen
A śnie na jawie więc to nie zdziwi mnie
Gubię sens kiedy los mi sprzyja
Szukam cię o wszystkich godzinach
Mój profil ma czarny pr
W archiwum siedzi jakiś głupi przypał i

Znów zapominam, który to dzisiaj
Czy może chce albo nie chce napisać
Kolejny tekst nasiąka od odbicia i
Czy chcesz czy nie to się jednak przyzwyczaj

Ten dźwięk albo cisza
Oświetla blask notatnika
Lubię jak mi przerywasz

Wiele świateł świeci jaśniej nocą
U ciebie gaśnie kiedy masz wiadomość
Nigdy nie zasnę chyba przed północą
Status pali w oczy mnie jak strobo

Wiele świateł świeci jaśniej nocą
U ciebie gaśnie kiedy masz wiadomość
Nigdy nie zasnę chyba przed północą
Twoje oczy jak strobo twoje oczy jak stroboskop

Jak wyjść in plus
Chciałem milion razy
Pcham ciebie w cudzysłów
Tylko którą z twarzy
Twarzy
Którą z twarzy
To mnie oślepia wciąż
Twoje oczy jak stroboskop