Kradzione Bity by DJ Buhh Lyrics
[Refren: Tede x3]
Kradzione bity, bity (to strefa cienia)
Hip-hop uderza w głośniki (hałas)
[Zwrotka 1: Tde]
Hałas II, ziomuś, nokaut pirat
Na rewirach M.O.K. konspira
Będziesz to miał, jak sobie przegrasz
Na pytanie odpowiedz - kto tu robi underground
Przerwa, jaka przerwa? nie ma przerwa
Mam dużo gorącego Gie w rezerwach
Bo do Gie do i Pe po nim
To Tedzio dzwoni, wyświetla anonim
Odbierasz, poprawiam mikrofonizm
Teraz GibGibon Skład mnie wspiera
Ha to się nazywa, I to się nazywa
Pe, Hop ja to nagrywam
Tu, to jest pewne, ziom, będzie masakra
Znów DJ Buhh bitów nakradł
Wkrótce usłyszy to każdy kwadrat
Hałas po ataku na Bagdad, jedziesz
[Refren: Tede x3]
Kradzione bity, bity (to strefa cienia)
Hip-hop uderza w głośniki (hałas)
[Zwrotka 2: Tede]
Uważaj, słuchasz Georg'a W. Buhh'a
I chuj cię to boli, że ktoś się tu nastukał
Zastrzyk, ja pierdolę ten teatrzyk
Od kiedy nagraliśmy Nastukafszy
Pokazałem to już, nie muszę nic tłumaczyć
Drugi DJ Buhh, co to znaczy
On kradnie bity, on robi skity
Cała reszta jest w rękach ekipy, pozdro
Ten instrumental, to kradziona pętla
Tak samo, jak ta następna, pamiętaj
Robię rzeźnię, niezależnie od tempa
Chaos, poprzewracało się we łbach
Zanim zaleją cię wody sztormu
Masz szansę, poglądy reformuj, jejoł
Chłopaki w WuWuA robią to tak
To warszawski rap, tak grzeją, ziomuś
[Refren: Tede x3]
Kradzione bity, bity (to strefa cienia)
Hip-hop uderza w głośniki (hałas)
[Zwrotka 3: Tede]
Bezele, tak, tak idzie DJ Buhh na nielegalu
Nagrywamy dzisiaj, w miasto idzie nazajutrz
Góra tydzień i jest w kraju, co?
To gorące G.I.B.O.N., jest na haju
Chciałeś, to masz, to nasz kurwa odlot
DJ Buhh II, o to się modlą
Hałas, nie wiedzą co myśleć odtąd
Hałas, ten mikrofon to kałasz
To życie ziomuś, wszystko się zmieni
Ciemne rozjaśni, a jasne ściemni
Świat jest dziwny, nigdy nie mów nigdy
Zwłaszcza, kiedy kradniesz bity, hehe
To strefa cienia, wiele się zmienia
[?] halo ziemia, lądowanie Tas
Nic takie same, ztj. diament
Pod to Jablonex, to blask, blask
[Refren: Tede x3]
Kradzione bity, bity (to strefa cienia)
Hip-hop uderza w głośniki (hałas)
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
Kradzione bity, bity (to strefa cienia)
Hip-hop uderza w głośniki (hałas)
[Zwrotka 1: Tde]
Hałas II, ziomuś, nokaut pirat
Na rewirach M.O.K. konspira
Będziesz to miał, jak sobie przegrasz
Na pytanie odpowiedz - kto tu robi underground
Przerwa, jaka przerwa? nie ma przerwa
Mam dużo gorącego Gie w rezerwach
Bo do Gie do i Pe po nim
To Tedzio dzwoni, wyświetla anonim
Odbierasz, poprawiam mikrofonizm
Teraz GibGibon Skład mnie wspiera
Ha to się nazywa, I to się nazywa
Pe, Hop ja to nagrywam
Tu, to jest pewne, ziom, będzie masakra
Znów DJ Buhh bitów nakradł
Wkrótce usłyszy to każdy kwadrat
Hałas po ataku na Bagdad, jedziesz
[Refren: Tede x3]
Kradzione bity, bity (to strefa cienia)
Hip-hop uderza w głośniki (hałas)
[Zwrotka 2: Tede]
Uważaj, słuchasz Georg'a W. Buhh'a
I chuj cię to boli, że ktoś się tu nastukał
Zastrzyk, ja pierdolę ten teatrzyk
Od kiedy nagraliśmy Nastukafszy
Pokazałem to już, nie muszę nic tłumaczyć
Drugi DJ Buhh, co to znaczy
On kradnie bity, on robi skity
Cała reszta jest w rękach ekipy, pozdro
Ten instrumental, to kradziona pętla
Tak samo, jak ta następna, pamiętaj
Robię rzeźnię, niezależnie od tempa
Chaos, poprzewracało się we łbach
Zanim zaleją cię wody sztormu
Masz szansę, poglądy reformuj, jejoł
Chłopaki w WuWuA robią to tak
To warszawski rap, tak grzeją, ziomuś
[Refren: Tede x3]
Kradzione bity, bity (to strefa cienia)
Hip-hop uderza w głośniki (hałas)
[Zwrotka 3: Tede]
Bezele, tak, tak idzie DJ Buhh na nielegalu
Nagrywamy dzisiaj, w miasto idzie nazajutrz
Góra tydzień i jest w kraju, co?
To gorące G.I.B.O.N., jest na haju
Chciałeś, to masz, to nasz kurwa odlot
DJ Buhh II, o to się modlą
Hałas, nie wiedzą co myśleć odtąd
Hałas, ten mikrofon to kałasz
To życie ziomuś, wszystko się zmieni
Ciemne rozjaśni, a jasne ściemni
Świat jest dziwny, nigdy nie mów nigdy
Zwłaszcza, kiedy kradniesz bity, hehe
To strefa cienia, wiele się zmienia
[?] halo ziemia, lądowanie Tas
Nic takie same, ztj. diament
Pod to Jablonex, to blask, blask
[Refren: Tede x3]
Kradzione bity, bity (to strefa cienia)
Hip-hop uderza w głośniki (hałas)
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]