Była To Głupia Miłość by Czerwone Gitary Lyrics
[Tekst piosenki "Była To Głupia Miłość"]
[Zwrotka 1]
To się stało na wiosnę
Kiedy śniegi ciemniały
Kiedy wiatr mokrej ziemi zapach niósł
Przyszła tak nieczekana
Przyszła tak nieproszona
Razem z wiosną tak przyszła pod mój próg
[Zwrotka 2]
Była to głupia miłość
Która ze mnie zakpiła
Nieuchwytna i zwiewna niby mgła
Czasem tkwi w zapomnieniu
To znów drży w uniesieniu
Było tak, wciąż pamiętam, było tak
[Refren]
Była to głupia miłość
Dawno już się skończyła
Czasem tylko mi tamtej wiosny żal
Była to głupia miłość
Była to głupia miłość
Czemu więc tej miłości tak mi brak?
[Zwrotka 3]
Nieraz skoczy do oczu
Całą prawdę wygarnie
Krzyknie, że dłużej nie chce ze mną być
Czasem znów, pełna skruchy
Uśmiech ma tylko dla mnie
Tylko Ty - wyzna cicho - tylko Ty
[Zwrotka 4]
Gasły dla mnie jutrzenki
Gasły dla mnie wieczory
Tak mi jej brakowało po złym dniu!
I czekałem, by przyszła
Żeby wе mnie rozbłysła
Żeby mnie wе władanie wzięła znów
[Refren]
Była to głupia miłość
Dawno już się skończyła
Czasem tylko mi tamtej wiosny żal
Była to głupia miłość
Była to głupia miłość
Czemu więc tej miłości tak mi brak?
[Zwrotka 5]
Było w niej coś lekkiego
Było w niej coś zwiewnego
Była wciąż jak wiosenny, ciepły wiatr
Pełna życia, szalona
Pełnią wiosny natchniona
Chciałem z nią fruwać w chmurach niby ptak
[Refren]
Była to głupia miłość
Dawno już się skończyła
Czasem tylko mi tamtej wiosny żal
Była to głupia miłość
Była to głupia miłość
Czemu więc tej miłości tak mi brak?
[Zwrotka 1]
To się stało na wiosnę
Kiedy śniegi ciemniały
Kiedy wiatr mokrej ziemi zapach niósł
Przyszła tak nieczekana
Przyszła tak nieproszona
Razem z wiosną tak przyszła pod mój próg
[Zwrotka 2]
Była to głupia miłość
Która ze mnie zakpiła
Nieuchwytna i zwiewna niby mgła
Czasem tkwi w zapomnieniu
To znów drży w uniesieniu
Było tak, wciąż pamiętam, było tak
[Refren]
Była to głupia miłość
Dawno już się skończyła
Czasem tylko mi tamtej wiosny żal
Była to głupia miłość
Była to głupia miłość
Czemu więc tej miłości tak mi brak?
[Zwrotka 3]
Nieraz skoczy do oczu
Całą prawdę wygarnie
Krzyknie, że dłużej nie chce ze mną być
Czasem znów, pełna skruchy
Uśmiech ma tylko dla mnie
Tylko Ty - wyzna cicho - tylko Ty
[Zwrotka 4]
Gasły dla mnie jutrzenki
Gasły dla mnie wieczory
Tak mi jej brakowało po złym dniu!
I czekałem, by przyszła
Żeby wе mnie rozbłysła
Żeby mnie wе władanie wzięła znów
[Refren]
Była to głupia miłość
Dawno już się skończyła
Czasem tylko mi tamtej wiosny żal
Była to głupia miłość
Była to głupia miłość
Czemu więc tej miłości tak mi brak?
[Zwrotka 5]
Było w niej coś lekkiego
Było w niej coś zwiewnego
Była wciąż jak wiosenny, ciepły wiatr
Pełna życia, szalona
Pełnią wiosny natchniona
Chciałem z nią fruwać w chmurach niby ptak
[Refren]
Była to głupia miłość
Dawno już się skończyła
Czasem tylko mi tamtej wiosny żal
Była to głupia miłość
Była to głupia miłość
Czemu więc tej miłości tak mi brak?