Sobotnie Ogniwo by Cypis/Kamie/Kaczmi Lyrics
[Zwrotka 1: Cypis]
Dzisiaj w klubie ekipa grandzi gdzie są te wynże i tona ganji?!
Polej łokera bo chuj mnie strzela żyła zapiszczy jak wjedzie hera
Hajs mi ucieka jak diler w krzoki mam taką moc że przestawię bloki
Do nosa kreska pół litra z gwinta i będziesz mała na chuja wzinta
Bo ja tej nocy będę twym panem będę cię ruchał z panem barmanem
Wyleje szampana na twoje cyce sypiesz się gorzej niż kamienice
Stówa za stówą spierdala szybko kochasz mój hajs ty łysa pipko
Ja też cię kocham jak Kain Abla abrakadabra obieraj kabla
[Refren]
Węże, dziwki, piwo zielone blanciowo sobotnie ogniwo pochłania mnie
Dziwki, dragi, whisky rzyganie do miski ten temat mi bliski gdy kac pojawi się
Węże, dziwki, piwo zielone blanciowo sobotnie ogniwo pochłania mnie
Dziwki, dragi, whisky rzyganie do miski ten temat mi bliski gdy kac pojawi się
{Zwrotka 2: Kamień]
Jestem w klubie z całą ekipą jak zawszę płonie blanciwo
Leje się piwo lecą kreski a w bani mam niezy meksyk
Ujebałem się chyba za mocno skoro ta rura jest jak gwiazda porno
Jebło mnie ostro podbijam do niej na cyckach kłade dłonie
Suko wiem ze to lubisz bejbe zara cię obejme
Pójdziemy znaleźć i zajebać węża nieważne ze masz męża
Ruchajmy się jak zwierzęta muszę spuścic ten biały cężar
Łykaj gąsiora mała dawaj ch/uj już stoi jak szlaban
[Refren]
Węże, dziwki, piwo zielone blanciowo sobotnie ogniwo pochłania mnie
Dziwki, dragi, whisky rzyganie do miski ten temat mi bliski gdy kac pojawi się
Węże, dziwki, piwo zielone blanciowo sobotnie ogniwo pochłania mnie
Dziwki, dragi, whisky rzyganie do miski ten temat mi bliski gdy kac pojawi się
[Zwrotka 3: Kaczmi]
Dzisiaj w klubie niezła impreza laska ścięta na irokeza
Macha dupą na samym wejściu szybko do kibla zakurwić po wężu
Póżniej jakieś drinki piwo na parkiecie zbieramy żniwo
Bas nakurwia bum bum bum niunia już obciąga dwóm
Rżną się pary nie do wiary co się tutaj dzieje stary?!
Zapach seksu mokrej piczki wali w ryj jak cios od kliczki
A korytarz ginie w dymie w kącie rzygają najebane świnie
Najebana cała sala co się tutaj odpierdala?!
[Refren]
Węże, dziwki, piwo zielone blanciowo sobotnie ogniwo pochłania mnie
Dziwki, dragi, whisky rzyganie do miski ten temat mi bliski gdy kac pojawi się
Węże, dziwki, piwo zielone blanciowo sobotnie ogniwo pochłania mnie
Dziwki, dragi, whisky rzyganie do miski ten temat mi bliski gdy kac pojawi się
Dzisiaj w klubie ekipa grandzi gdzie są te wynże i tona ganji?!
Polej łokera bo chuj mnie strzela żyła zapiszczy jak wjedzie hera
Hajs mi ucieka jak diler w krzoki mam taką moc że przestawię bloki
Do nosa kreska pół litra z gwinta i będziesz mała na chuja wzinta
Bo ja tej nocy będę twym panem będę cię ruchał z panem barmanem
Wyleje szampana na twoje cyce sypiesz się gorzej niż kamienice
Stówa za stówą spierdala szybko kochasz mój hajs ty łysa pipko
Ja też cię kocham jak Kain Abla abrakadabra obieraj kabla
[Refren]
Węże, dziwki, piwo zielone blanciowo sobotnie ogniwo pochłania mnie
Dziwki, dragi, whisky rzyganie do miski ten temat mi bliski gdy kac pojawi się
Węże, dziwki, piwo zielone blanciowo sobotnie ogniwo pochłania mnie
Dziwki, dragi, whisky rzyganie do miski ten temat mi bliski gdy kac pojawi się
{Zwrotka 2: Kamień]
Jestem w klubie z całą ekipą jak zawszę płonie blanciwo
Leje się piwo lecą kreski a w bani mam niezy meksyk
Ujebałem się chyba za mocno skoro ta rura jest jak gwiazda porno
Jebło mnie ostro podbijam do niej na cyckach kłade dłonie
Suko wiem ze to lubisz bejbe zara cię obejme
Pójdziemy znaleźć i zajebać węża nieważne ze masz męża
Ruchajmy się jak zwierzęta muszę spuścic ten biały cężar
Łykaj gąsiora mała dawaj ch/uj już stoi jak szlaban
[Refren]
Węże, dziwki, piwo zielone blanciowo sobotnie ogniwo pochłania mnie
Dziwki, dragi, whisky rzyganie do miski ten temat mi bliski gdy kac pojawi się
Węże, dziwki, piwo zielone blanciowo sobotnie ogniwo pochłania mnie
Dziwki, dragi, whisky rzyganie do miski ten temat mi bliski gdy kac pojawi się
[Zwrotka 3: Kaczmi]
Dzisiaj w klubie niezła impreza laska ścięta na irokeza
Macha dupą na samym wejściu szybko do kibla zakurwić po wężu
Póżniej jakieś drinki piwo na parkiecie zbieramy żniwo
Bas nakurwia bum bum bum niunia już obciąga dwóm
Rżną się pary nie do wiary co się tutaj dzieje stary?!
Zapach seksu mokrej piczki wali w ryj jak cios od kliczki
A korytarz ginie w dymie w kącie rzygają najebane świnie
Najebana cała sala co się tutaj odpierdala?!
[Refren]
Węże, dziwki, piwo zielone blanciowo sobotnie ogniwo pochłania mnie
Dziwki, dragi, whisky rzyganie do miski ten temat mi bliski gdy kac pojawi się
Węże, dziwki, piwo zielone blanciowo sobotnie ogniwo pochłania mnie
Dziwki, dragi, whisky rzyganie do miski ten temat mi bliski gdy kac pojawi się