China Town by Chudy Lyrics
(Refren)
Wbijam na bloki jak na china town
Pokaże wam szmaty co ja posiadam
Stylem tą rapgre rozpierdalam
Każdy kurwa wie że nie jestem sam x4
(Zwrotka 1)
Podbija do mnie jakiś chinol
Chyba zbyt ostro zajebal w kinol
Typ się wyjebal nie ma o czym nawinac
Jestem nieuchwytny nie mogą mnie zwinąć
Zaciskam pięści kupuje wino
W deszczu spałam jazz ciągle idąc
Odkrecam korek wciąż żyje chwila
Nikt nie potrafi tak jak ja nawinac
Nie wiem dlaczego chciałem zabłysnąć
Chyba chciałem tej sławy łykanc
Siedzimy na murku z ziomeczkiem pod livio
Przeliczamy hajs psy chcą nas zwinąć
Ciągle rozkminy na koncie miliony
A ty siedzisz wciąż napierdolony
Pokażesz do mnie środkowy palec
Ja to mam w dupie i się nie poddaje
Polecisz dalej z tą nuta na fali
A ja ci powiem żeśmy rozjebali
Wbijemy gdzie chcemy nie zejdę ze sceny
Uwydatniam dziś tu swoje geny
Możesz se robić że mnie te memy
Pokonam was bez żadnej pomocy
Bo ja nigdy nie używam przemocy
(Refren)
Wbijam na bloki jak na china town
Pokaże wam szmaty co ja posiadam
Stylem tą rapgre rozpierdalam
Wszystko kurwa przez to że nie jestem sam x4
(Zwrotka 2)
Spalilem jazz i lecę dalej
Chyba zbyt bardzo oszalalem
Wpierdalam się tu na chawir ziomka
Gość pyta mnie czy mu, skręć lolka
Wyszły nam bletki niestety sorka
Pokonalem was jak przy biegach kolka
Rodzicom jeszcze nie podziekowalem
Za wielkie wsparcie im coś odpale
Z mojego cashu który zarobie
Każdy się kurwa przewróci w grobie
Będę w mediach na całym globie
Wybije się robiąc co robie
Pokaże ludziom którzy nie wierzyli
Ze wbije na szczyt w ostatniej chwili
Rozegram koncerty na całym globie
I wielu przyjaciół z tego wyłowie
(Refren)
Wbijam na bloki jak na china town
Pokaże wam szmaty co ja posiadam
Stylemta rapgre rozpierdalam
Wszystko kurwa przez to że nie jestem sam x4
(Zwrotka 3)
Te puste uczucia te słowa liryka
Pokażą mi jak działa muzyka
Odpale szluga i spale go z ziomkiem
Niektórzy myślą że ja jestem pionkiem
Którym se mogą bezkarnie pomiatac
Potem mi chcą z ulicy machać
Te moje nuty ciebie poskladaly
Potem będziecie koncertów słuchali
Otwieram flaszkę i pije za sukces
Potem zapalam se zioło w lufce
Niektórzy chcieli się do mnie sapac
I chcieli kolejne numerki łapać
Ekipa jest ze mną więc mi, w tym pomoże
Żeby się udało wbić na tą loze
Kolejna nutę niedługo już złożę
Czarno na białym wam karty wyloze
Wbijam na bloki jak na china town
Pokaże wam szmaty co ja posiadam
Stylem tą rapgre rozpierdalam
Każdy kurwa wie że nie jestem sam x4
(Zwrotka 1)
Podbija do mnie jakiś chinol
Chyba zbyt ostro zajebal w kinol
Typ się wyjebal nie ma o czym nawinac
Jestem nieuchwytny nie mogą mnie zwinąć
Zaciskam pięści kupuje wino
W deszczu spałam jazz ciągle idąc
Odkrecam korek wciąż żyje chwila
Nikt nie potrafi tak jak ja nawinac
Nie wiem dlaczego chciałem zabłysnąć
Chyba chciałem tej sławy łykanc
Siedzimy na murku z ziomeczkiem pod livio
Przeliczamy hajs psy chcą nas zwinąć
Ciągle rozkminy na koncie miliony
A ty siedzisz wciąż napierdolony
Pokażesz do mnie środkowy palec
Ja to mam w dupie i się nie poddaje
Polecisz dalej z tą nuta na fali
A ja ci powiem żeśmy rozjebali
Wbijemy gdzie chcemy nie zejdę ze sceny
Uwydatniam dziś tu swoje geny
Możesz se robić że mnie te memy
Pokonam was bez żadnej pomocy
Bo ja nigdy nie używam przemocy
(Refren)
Wbijam na bloki jak na china town
Pokaże wam szmaty co ja posiadam
Stylem tą rapgre rozpierdalam
Wszystko kurwa przez to że nie jestem sam x4
(Zwrotka 2)
Spalilem jazz i lecę dalej
Chyba zbyt bardzo oszalalem
Wpierdalam się tu na chawir ziomka
Gość pyta mnie czy mu, skręć lolka
Wyszły nam bletki niestety sorka
Pokonalem was jak przy biegach kolka
Rodzicom jeszcze nie podziekowalem
Za wielkie wsparcie im coś odpale
Z mojego cashu który zarobie
Każdy się kurwa przewróci w grobie
Będę w mediach na całym globie
Wybije się robiąc co robie
Pokaże ludziom którzy nie wierzyli
Ze wbije na szczyt w ostatniej chwili
Rozegram koncerty na całym globie
I wielu przyjaciół z tego wyłowie
(Refren)
Wbijam na bloki jak na china town
Pokaże wam szmaty co ja posiadam
Stylemta rapgre rozpierdalam
Wszystko kurwa przez to że nie jestem sam x4
(Zwrotka 3)
Te puste uczucia te słowa liryka
Pokażą mi jak działa muzyka
Odpale szluga i spale go z ziomkiem
Niektórzy myślą że ja jestem pionkiem
Którym se mogą bezkarnie pomiatac
Potem mi chcą z ulicy machać
Te moje nuty ciebie poskladaly
Potem będziecie koncertów słuchali
Otwieram flaszkę i pije za sukces
Potem zapalam se zioło w lufce
Niektórzy chcieli się do mnie sapac
I chcieli kolejne numerki łapać
Ekipa jest ze mną więc mi, w tym pomoże
Żeby się udało wbić na tą loze
Kolejna nutę niedługo już złożę
Czarno na białym wam karty wyloze