Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

ECHO ZŁOMOWISKA by Bumbuni Lyrics

Genre: rap | Year: 2020

[Refren]

Myśli których się nie mogę pozbyć ciągle dręczą mnie
Głowa napierdala, słyszę hałas, wszystko kręci się
Ciągle w jakimś gównie jakbym chodził po kanalizacji
Wrak człowieka, stan chujowy, z nim już tylko do kasacji

Gniew młodego pokolenia nie doskoczysz do nas ziom
Brudny głos podziemia zamiata was karaluchy w kąt
Robię krok, potem drugi krok no i skok, what's up?
Wjeżdżam do was głośno, hucznie, tak jak by był nowy rok

[Zwrotka]

Kolejny rok na tych samych śmieciach co to jest?
Nie podchodź, uważaj, zamknij mordę bo gryzę jak pies
Różne maski jak w teatrze inna rola jest co raz
Mimo wszelkich starań wokół widzę non stop tylko kwas

Izolacja mi pomoże izolacja jak w horrorze
Non stop burza w głowie jakbym przemierzał bezkresne morze
Czekaj, czy ja cie znam? Czy to świat ten sam?
Gdzie ja dopłynąłem, czyżbym się cofnął, to nie mój plan!
[Refren]

Myśli których się nie mogę pozbyć ciągle dręczą mnie
Głowa napierdala, słyszę hałas, wszystko kręci się
Ciągle w jakimś gównie jakbym chodził po kanalizacji
Wrak człowieka, stan chujowy, z nim już tylko do kasacji

Gniew młodego pokolenia nie doskoczysz do nas ziom
Brudny głos podziemia zamiata was karaluchy w kąt
Robię krok, potem drugi krok no i skok, what's up?
Wjeżdżam do was głośno, hucznie, tak jak by był nowy rok